- Resovia przez długi czas nam nie zagrażała i szkoda tej straconej bramki w samej końcówce, bo można tego było uniknąć - powiedział grający trener gości, Paweł Załoga.
Mecz idealnie ułożył się dla gospodarzy. Już w 7. minucie z szybką kontrą wyszedł Daniel Góra i po rozegraniu "klepki" z Radosławem Adamskim pokonał z bliska bramkarza gości.
Od tego momentu na boisku zaczęli przeważać przyjezdni i w 31. minucie dopięli swego. Mateusz Jurczak niczym Mario Balotelli w meczu z Polakami zauważył zbyt daleko wysuniętego golkipera Resovii i pięknym lobem z ok. 35. metrów wyrównał.
Przed przerwą jego wyczyn próbował skopiować Bartłomiej Raba, ale tym razem futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
Po zmianie stron do głosu doszli miejscowi, którzy wreszcie zaczęli grać piłką. Pod bramką jarosławian częściej się kotłowało, ale do ostatniej minuty niewiele z tego tak na prawdę wynikało.
W doliczonym czasie gry Wiesław Kozubek obsłużył Daniela Górę, który zapewnił rzeszowianom wygraną. - Wynik nie jest adekwatny do naszej postawy - kręcił głową Paweł Załoga.
RESOVIA II - JKS JAROSŁAW 2-1 (1-1)
1-0 D. Góra (7, szybka kontra i podanie Adamskiego), 1-1 Jurczak (31), 2-1 D. Góra (90+2, po podaniu Kozubka).
Pełna relacja, składy z notami oraz wypowiedzi w poniedziałkowym Stadionie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 66 lat i odstawia takie rzeczy! Ostrowskiej pozazdrości niejedna nastolatka [ZDJĘCIA]
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć