PBS świadczył usługi na rzecz miasta Sanoka na podstawie rozstrzygniętego przetargu, podobnie, jak to miało miejsce w przypadku 35 innych samorządów. Jak zaznacza Artur Kondrat, zastępca burmistrza ds. rozwoju, wybór najkorzystniejszej oferty nałożyły na władze miasta przepisy prawa.
– Nie mogliśmy wykluczyć PBS-u z przetargu, mieliśmy więc związane ręce – mówi burmistrz.
Skarbnik Miasta, Bogdan Florek podkreśla, że po podpisaniu umowy z PBS-em miało miejsce spotkanie z władzami banku, które przedstawiły wyniki finansowe i etapy realizacji programu naprawczego banku, zapewniając, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Nie było sygnałów, że za kilka miesięcy sytuacja będzie dramatyczna.
4,2 mln złotych w plecy
– Dzisiaj, po podsumowaniu wszystkich sald na rachunkach bankowych Urzędu Miasta i subkontach okazało się, że łączna kwota utraconych środków wynosi ponad 3,5 mln złotych. Do tego dochodzą jeszcze straty w jednostkach podległych miastu w wysokości ponad 750 tys. zł
– mówi skarbnik Florek.
Straty, jak uspokaja Grzegorz Kornecki, zastępca burmistrza Sanoka ds. społecznych, nie wpłyną na wypłatę świadczeń 500 plus, zasiłków stałych i okresowych. Zapewnił przy okazji, że w terminie będą wypłacone wszystkie wynagrodzenia pracownicze.
Bez zakłóceń ma również przebiegać realizacja dwóch istotnych dla miasta inwestycji drogowych, na które z rachunku bankowego „zniknęło” blisko 2 mln złotych.
Skarga do Sądu Administracyjnego
Niektóre samorządy z Podkarpacia przymierzają się do wniesienia skargi do Sądu Administracyjnego w związku z naruszeniem ich interesu prawnego.
– Nie wykluczamy możliwości podpisania się pod skargą – zaznacza wiceburmistrz Artur Kondrat. – Na razie czekamy jednak na wyniki rozmów prowadzonych przez Ewę Leniart, wojewodę podkarpacką z rządem polskim w sprawie ewentualnej pomocy dla samorządów.
Jak zapewniają władze Sanoka, nie ma na razie potrzeby, aby wprowadzać korekty do uchwalonego 16 stycznia br. budżetu. Mają nadzieję, że pomoc rządu pokryje straty.
– Jeśli nie otrzymamy wsparcia, skorzystamy z wolnych środków, które pozostały z 2019 roku – tłumaczy skarbnik Bogdan Florek. – Ponieważ nie mamy możliwości ograniczenia wydatków bieżących i inwestycyjnych, będziemy zmuszeni rozważyć zwiększenie dochodów ze sprzedaży majątku, a w najgorszym wypadku, czeka nas konieczność zaciągnięcia kredytu.
Jak unikać długów?
Źródło:
TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Zofia Zborowska urodziła! Dała drugiej córce wyjątkowe imię [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]