W porównaniu z dawnymi czasy ognia i dymu było raczej w symbolicznej ilości. Sęk w tym, że podobne incydenty nie są już dziś traktowane jako wykroczenie. Dlatego policjanci po meczu zachowywali się, jak na miejscu przestępstwa; dowody pirotechnicznych popisów pęsetami wkładali do saszetek, na pewno dokonają też przeglądu nagrań monitoringu.
- W myśl nowej ustawy wnoszenie pirotechnicznych materiałów na mecz jest przestępstwem i jest ścigane z urzędu - poinformował nas oficer prasowy komendy miejskiej w Rzeszowie.
Po postępowaniu wyjaśniającym do odpowiedzialności mogą zostać pociągnięte konkretne osoby. Sama Resovia zaś nie uniknie raczej sankcji ze strony PZPN-u. Tym bardziej, że delegatowi związku nasz klub podpadł już podczas meczu ze Stomilem Olsztyn, gdy jeden z szalikowców zakleił obiektyw jednej z kamer monitorujących główna trybunę.
- Nie rozumiem, dlaczego kibice działają na szkodę klubu - mówi Aleksander Bentkowski, prezes Resovii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maja i Krzysztof Rutkowscy wzięli drugi ślub. Widać, że wydali na niego fortunę? FOTO
- Maciej Kozłowski dwa lata przed śmiercią wziął ślub. Kto był miłością jego życia?
- Cichopek i Kurzajewski nie odpuszczą Smaszcz! Wiemy, czego domagają się w sądzie!
- Uniatowski kompletnie odmieniony. Pokazał się z ogoloną głową i kolczykami [ZDJĘCIA]