MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Resovia szuka bramkarza. Łaciok: "kopnięto mnie w tyłek"

Tomasz Szeliga
Resovia wciąż szuka kogoś, kto w razie potrzeby zastąpiłby Marcina Pietrykę. Wychowankowie klubu odpadają – Mateusz Szyszko gra w drużynie rezerw, a najmłodszy Michał Superson to, zdaniem trenerów, melodia przyszłości.
Resovia wciąż szuka kogoś, kto w razie potrzeby zastąpiłby Marcina Pietrykę. Wychowankowie klubu odpadają – Mateusz Szyszko gra w drużynie rezerw, a najmłodszy Michał Superson to, zdaniem trenerów, melodia przyszłości. fot. Paweł Bialic
Drugoligowa Resovia rozpaczliwie poszukuje bramkarza nr 2. Najlepiej młodzieżowca. Nie pogardziłaby nawet Estończykiem, tyle, że ten cichcem spakował się i wyjechał.

- Nawet nie było czasu, by porozmawiać. Chłopak zraził się pewnie po sparingu z Sandecją - zastanawia się Mariusz Stawarz, trener bramkarzy Resovii. Jego zdaniem Estończyk miał pecha.

- Weszliśmy na boisko z marszu, po kilkugodzinnej podróży, na dodatek rywale grali z wiatrem. I "pojechali" z nami, w kwadrans strzelili trzy gole.

Stawarz ubolewa, że zawodnik, który przez kilkanaście godzin podróżował do Rzeszowa, nie podjął walki. - Miał świetne warunki. Dwa metry wzrostu, ze sto kilo wagi.

Ukrainiec, Król, a może ktoś trzeci?

W II połowie feralnego sparingu w bramce stanął 26-letni Ukrainiec. I to on ma największe szanse na angaż. Stawarz nie widział jego CV, ale przyznaje, że z tych, którzy przez Resovię się przewinęli, prezentuje najwyższe umiejętności. Problem w tym, że to nie młodzieżowiec.

- Czas jednak nagli. Być może będziemy zmuszeni podjąć decyzję już po dzisiejszym meczu z Okocimskim - dodaje trener "pasiaków" Wojciech Borecki. Istnieje jeszcze jedno rozwiązanie - powrót do klubu Tomasza Króla, którego kiedyś lekkomyślnie się pozbyto.

Sztab szkoleniowy nie potwierdza tej informacji, ale z dobrych źródeł wiemy, że coś jest na rzeczy. Tym bardziej, iż Król nigdy nie ukrywał swojej sympatii do Resovii. Negocjacje nie muszą być jednak łatwe. Szefowie Orła Przeworsk właśnie ogłosili, że pomogli znaleźć bramkarzowi pracę i ten zostaje u nich na kolejną rundę.
Zamieszanie z Wnukiem

Serial z poszukiwaniem kogoś, kto mógłby zastąpić Marcina Pietrykę, gdy ten doznałby np. kontuzji, trwa od miesięcy. Rzeszowianie nie potrafili pozyskać Pawła Wilczewskiego ze Stali Sanok, ostatnio odesłali do domu Dawida Wnuka.

Młodzieżowca Czarnych Żagań, który był z Resovią na obozie i zagrał w dwóch sparingach.

- Trenerzy zakomunikowali, że spodziewali się po mnie więcej. Cóż, takie życie. Szkoda tylko, że nie uczynili tego wcześniej. Gdybym wiedział, iż przyjeżdżam wyłącznie na testy, nie rozwiązywałbym kontraktu z Czarnymi. Tam miałem pewne miejsce, a teraz zostałem na lodzie - rozkłada ręce bramkarz.

- Sprowadzając Wnuka opieraliśmy się na opiniach ludzi z zewnątrz. A już podczas obozu sygnalizowałem, że Dawid nie przyda się drużynie, która posiada I-ligowe aspiracje - odpowiada Stawarz.
Łaciok: kopnięto mnie w tyłek

Ogromnie rozczarowany jest też napastnik Artur Łaciok.

- W ubiegły czwartek miałem dopełnić formalności i złożyć podpis pod kontraktem. Jednak dzień później zadzwonił do mnie trener Borecki. Powiedział, że nic z tego nie będzie. Że tak zdecydowali prezesi - bulwersuje się piłkarz, który od początku przygotowywał się z Resovią do rundy.

Aleksander Bentkowski, szef CWKS Resovia. - O pożegnaniu z Łaciokiem zdecydował trener.

Wojciech Borecki. - Nie chcę się wypowiadać w tej sprawie.

Sam piłkarz chętnie zabiera głos.

- Kopnięto mnie w tyłek. Nie raczono podać przyczyn rozstania. To jakaś kpina, co ja teraz zrobię? Wróciłem do domu, na Śląsk, zacząłem szukać klubu, ale łatwo nie jest, bo sezon za pasem i większość drużyn skompletowała już kadrę. Chyba zadzwonię do Stali Rzeszów. Może tam się na mnie poznają?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24