MKTG SR - pasek na kartach artykułów
8 z 20
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
- Wstyd. Nic nie grają - komentowali w I połowie...
fot. Krzysztof Kapica

Resovia pokonała Orlęta. Róg bohaterem [RELACJA, ZDJĘCIA]

Resovia Rzeszów - Orleta Radzyń Podlaski 3:0

- Wstyd. Nic nie grają - komentowali w I połowie dziennikarze strony internetowej Orląt. Mieli rację. Resovia przez 25 minut nie pozwoliła gościom na nic. Potem trochę zwolniła, ale rywale nie zdobyli się na groźny strzał.
Miejscowi zagrali dwoma napastnikami. - W derbach nie stwarzaliśmy sytuacji, więc postanowiłem coś zmienić. Zastanawiałem, czy wpuścić Karola Skubę, czy Patryka Roga. Karol złapał zapalenie płuc, więc wybór padł na Patryka - wyjaśniał trener Resovii.
Nastolatek miał dzień (gole nr 2 i 3 w seniorach). Otarł się o hat tricka, bo w 55. min trafił w słupek. Zaczął źle - już w 2 minucie dostał kartkę za faul. Szybko poprawił sobie humor; wykorzystał odrętwienie stoperów Orląt i uderzeniem po ziemi trafił obok słupka na 1:0. W 41. min Radosław Adamski łatwo zabrał piłkę Leszkiewiczowi, pociągnął po skrzydle i "szukał" czekającego na 5 metrze Tomasza Ciećki. Zarzecki przeciął podanie, odbił piłkę, ale pod nogi nadbiegającego Roga. Ten strzelił po ziemi, futbolówka po rykoszecied od nogi stopera wturlała się "do sieci".
- W II połowie nie chcieliśmy stracić niepotrzebnej kontaktowej bramki. Szukaliśmy kontr, ale przez jakiś czas graliśmy źle, tylko wybijaliśmy piłkę - oceniał trener rzeszowian. W końcówce było lepiej. Na 3:0 mógł podwyższyć Tomasz Ciećko, gdy dostał podanie od... Szymali. Resoviak przegrał jednak pojedynek ze Stężałą. Po chwili Sebastian Dziedzic zwiódł obrońcę w polu karnym i ślicznie wycelował pod "okienko" przy długim słupku. Po meczu dziennikarze chcieli zamienić słowo z Rogiem. Przed szatnią dowiedzieli, że ten idzie w ślady byłego snajpera Resovii Sebastiana Hajduka i z dziennikarzami nie rozmawia . Powód? Nieznany. - Też się dziwię, bo to otwarty chłopak. Pomówię z nim. Może zmieni zdanie - uśmiechał się trener gospodarzy. - Ciśnienie wreszcie zeszło. Już remis z Orłem popsuł trochę nastroje, a teraz chcieliśmy dobrym meczem przeprosić kibiców za derby. Poszło nie najgorzej - oceniał Piotr Szkolnik, kapitan Resovii.
Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć Piotra Robótki. Junior SMS-u Resovii w Wielką Niedzielę został w rodzinnych Groblach k. Niska potrącony przez samochód. Zmarł tego samego dnia w Szpitalu nr 2 w Rzeszowie.

Zobacz również

Areszt dla włamywacza recydywisty. Uszkodzili wiatę i ukradli nietypowe rzeczy

Areszt dla włamywacza recydywisty. Uszkodzili wiatę i ukradli nietypowe rzeczy

Napadli, skrępowali i okradli 78-letnią kobietę w jej domu

Napadli, skrępowali i okradli 78-letnią kobietę w jej domu

Polecamy

Znamy składy obwodowych komisji wyborczych w Przemyślu na eurowybory

Znamy składy obwodowych komisji wyborczych w Przemyślu na eurowybory

Resovia blisko spadku, ale resztki nadziei jeszcze pozostały

Resovia blisko spadku, ale resztki nadziei jeszcze pozostały

Nowa podstawa programowa już w tym tygodniu

Nowa podstawa programowa już w tym tygodniu