Resovia pokonała AZS Olsztyn do zera

ASSECO RESOVIA - INDYKPOL AZS UWM OLSZTYN 3:0 (25:19, 27:25, 25:18)

RESOVIA: Baranowicz (2), Grozer (2), Millar (9), Grzyb (11), Akhrem (14), Mika (9), Ignaczak (libero) oraz Józefacki (9), Kosok, Perłowski (1). Trener Ljubo Travica.

AZS: Toobal (1), Tuia (6), Gunia (7), Hain (7), Siezieniewski (7), Gromadowski (11), Mierzejewski (libero) oraz Jacobsen, Winnik (3), Tomczyk (1) Trener Gheorghe Cretu.

SĘDZIOWALI: Janusz Soból (Radom) i Piotr Król (Katowice). WIDZÓW: 4000. MVP: Michał Baranowicz.

Punkty zdobyte - z ataku: Resovia - 44; AZS - 39; z zagrywki: Resovia - 4; AZS - 1: w bloku: Resovia - 9; AZS - 3.

Najlepszym zawodnikiem pojedynku został Michał Baranowicz. W sobotę rozpoczyna się druga runda. Resovia zagra o medale, olsztynianie o utrzymanie.

- Planowaliśmy zwyciężyć do zera i spokojnie wykonaliśmy plan. Sentymentu z tego powodu, że grałem w Olsztynie nie było, bo być nie mogło. Zrobiliśmy kolejny krok do przodu. W sobotę rozpoczyna się druga runda. Będziemy grać z mocnymi przeciwnikami. Poziom coraz wyższy, będzie można zobaczyć fajne mecze - komentował Wojciech Grzyb, który popisał się paroma efektywnymi akcjami.

Rozpoczęło się sympatycznie i skończyło miło. Fani z klubu kibica podczas prezentacji obdarowali Aleha Akhrema bukietem kwiatów i upominkiem. Alek po raz pierwszy w hali na Podpromiu zagrał jako Polak. Zagrał dobrze, zresztą od początku sezonu trzyma fason.

Trener Ljubo Travica przy stanie 11:5 w inauguracyjnej partii zmienił Georga Grozera na Tomasza Józefackiego. "Józek" przeciwko byłym kolegom spisywał się bez zarzutu. Zresztą olsztyńska drużyna nie miała ani jednej armaty, którą by mogła skutecznie ostrzeliwać szeregi pewnych siebie resoviaków.
Jednak w drugiej partii rzeszowski zespół miał na finiszu chwile przestoju i pozwalał rywalowi na zbyt wiele. AZS miał piłkę setową, ale nasz wicelider się znów skoncentrował, przeważył szalę na swoją stronę.

- Cieszę się, że nasi zawodnicy realizowali założenia. Byli skoncentrowani. Wygraliśmy za trzy punkty, to jest najważniejsze. Wracamy do swojej gry. Przed nami cała seria trudnych meczów. Wiadomo, jaki jest nasz cel - podsumował trener Ljubo Travica.

- Chcieliśmy pokazać siatkówkę nad którą w ostatnim czasie mocno pracowaliśmy. Pewne rzeczy wychodziły nam już fajnie. Szkoda drugiego seta, bo gdybyśmy go wygrali, mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej. W trzecim secie Resovia kontrolowała przebieg gry. Mam nadzieję, że pozostaniemy w lidze - powiedział Paweł Siezieniewski, kapitan AZS-u.

- To był dla nas ważny mecz. Po porażce w Pucharze Polski nastroje nie były za wesołe, dlatego chcieliśmy je poprawić zwycięstwem. Udało się. Mam nadzieję, ze teraz zapomnimy już o tym niepowodzeniu, będziemy wygrywać i realizować swoje cele - stwierdził Tomasz Jóżefacki, kapitan Resovii.

Pozostałe wyniki 18. kolejki: Fart Kielce - Tytan AZS Częstochowa 2:3 (25:14, 27:25, 20:25, 21:25, 15:15); Jastrzębski Węgiel - Pamapol Wielton Wieluń 1:3 (23:25, 25:20, 15:25, 23:25), Skra Bełchatów - Politechnika Warszawska 3:1 (25:17, 22:25, 25:21, 25:12), ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:18, 25:19, 25:19).

1. Bełchatów 18 47 52:16
2. Resovia 18 39 47:25
3.ZAKSA 18 34 45:31
4. Częstochowa 18 32 37:27
5. Warszawa 18 29 38:32
6. Bydgoszcz 18 23 30:38
7. Jastrzębie 18 18 29:42
8. Fart 18 17 23:40
9. Wieluń 18 16 23:44
10. Olsztyn 18 12 20:49

Po rundzie zasadniczej stawka PlusLigi została podzielona na dwie grupy z zachowaniem zdobytych wszystkich punktów.

*Pierwszą grupę tworzą drużyny z miejsc 1-6 (Skra, Resovia, ZAKSA, Częstochowa, Politechnika i Delecta). Ponownie każdy z każdym z tej grupy zagra mecz i rewanż.

*Równocześnie w drugiej grupie rywalizować będą drużyny z miejsc 7-10 po fazie zasadniczej (Jastrzebie, Fart, Wieluń, Olsztyn). Drużyny te również zmierzą się ze sobą w systemie każdy z każdym, mecz i rewanż.