Znacznie więcej mężczyzn chciałoby swoją spermę sprzedawać.
- Zdarzało się, że przychodzili do nas młodzi ludzie, którzy chcieli zostać dawcami nasienia. Liczyli, że zarobią 100 czy 200 zł - mówi Przemysław Mazurek, prezes MEDICOR Klinika Macierzyństwa w Rzeszowie.
To jedyna na Podkarpaciu klinika która ma własny bank nasienia. Stworzyła go dla pacjentów, którym np. grozi utrata płodności. Najczęściej zamrażana jest sperma żołnierzy, strażaków, policjantów i mężczyzn, których czeka leczenie onkologiczne.
W MEDICORZE co roku do płynnego azotu trafia kilkadziesiąt pojemniczków ze spermą. Pacjenci onkologiczni za pierwszy rok przechowywania nasienia płacą 400 zł, a za kolejne po 100 zł. Pozostałe osoby muszą wyłożyć 500 zł za pierwszy rok i po 200 zł za kolejne lata.
Przychodzi pan do banku spermy...
Pobieraniem nasienia od polskich dawców zajmuje się w kraju kilka ośrodków. Dziennikarz Nowin postanowił sprawdzić, jakie warunki trzeba spełniać, by zarobić na spermie. Zadzwonił do Centrum Leczenia Niepłodności Ab Ovo w Lublinie.
- Dzień dobry, czy mógłbym u was sprzedać swoją spermę?
- Tak, zapraszamy.
- Jakie warunki muszę spełnić?
- Przede wszystkim musi być zachowana abstynencja ...
- Co takiego?
- Abstynencja seksualna około 5 dni przed pobraniem spermy. Do tego wskazana jest tygodniowa abstynencja alkoholowa i tytoniowa, o ile to leży w możliwościach psychicznych dawcy.
- Jak wygląda pobieranie?
- Przychodzi pan na umówiony dzień, oddaje nasienie do pojemniczka, my robimy jego badanie, następnie zamrażamy nasienie na 24 godziny, po czym odmrażamy i ponownie badamy pod względem możliwości przetrwania i przechowywania nasienia.
- Czy koniecznie trzeba być żonatym i mieć jedną partnerkę?
- Nie! Tego nie wymagamy. Ale to wszystko napisze pan w ankiecie, której wypełnienie jest wymagane przed pobraniem nasienia. Trzeba w niej wypisać dotychczasową liczbę partnerek i jak się panu układa życie seksualne.
- Czy są jakieś ograniczenia wiekowe?
- Dawca nie powinien mieć więcej niż 40 lat.
- Czy wystarczy jedno przyjście do Centrum, by pobrać mi nasienie?
- Tak. Pobierzemy panu także krew, by dokonać badań wirusologicznych.
- A ile będę mógł zarobić?
- 70 złotych za jeden ejakulat.
- Przepraszam, za co?
- Za jedno oddanie nasienia. Gdy nam się pańskie nasienie skończy, to pana zawiadomimy i przyjdzie pan ponownie.
Sztuczne zapładnianie a etyka
Sztuczne zapładnianie a etyka
Prawo międzynarodowe nie zabrania sztucznego zapłodnienia ani przeniesienia zapłodnionej komórki jajowej. Światowa Organizacja Zdrowia zajmuje pozytywne stanowisko w tej sprawie, ponieważ dzięki pomocy medycyny mogą mieć dzieci małżonkowie, którzy nie mogą ich spłodzić w sposób naturalny. Ale WHO odrzuca komercyjne podejście - komórka jajowa, sperma czy embrion nie mogą być przedmiotem kupna-sprzedaży.
Negatywnie do sztucznego zapłodnienia odnosi się Kościół katolicki. Według jego nauki, w małżeństwie nie ma oddzielenia prokreacji od związku. Jeszcze bardziej niemoralne - zdaniem Kościoła - jest sztuczne zapłodnienie nasieniem pobranym z banku nasienia.
Na postawie "Medycyna a prawa człowieka"
Coraz trudniej zostać rodzicem
Lepiej za nasienie płacą w warszawskiej przychodni Novum - 200 złotych od jednej dawki, ale stawiają większe wymagania wiekowe - do 35 lat.
- I to w wyjątkowych przypadkach, bo wolimy młodszych - powiedziano nam w przychodni.
Niezwykle zaostrzone są też rygory higieniczno-bakteriologiczne. Żadnych bakterii, stosowanie odpowiedniej diety.
- Jeżeli na 10 kandydatów znajdujemy jednego dawcę, to się cieszymy - tłumaczy lekarz z Novum.
W Polsce za porcję nasienia można zarobić nawet kilkaset zł. Wszystko zależy od zapotrzebowania. W Lublinie np. chętnych dawców nie brakuje. Przychodzą tam studenci, a także panowie, dla których ważne jest, że mogą pomóc parom, które nie mogą zostać rodzicami.
A nawet co piąta para ma kłopoty z poczęciem dziecka. Powody - przeciążenie pracą, stres, używki, żywność przetworzona chemicznie itp. Poza tym im rodzice starsi, tym większy problem z poczęciem dziecka. A często skupione na karierze zawodowej pary późno zaczynają myśleć o powiększaniu rodziny.
Przychodzi pani po plemniki...
Dziennikarka Nowin postanowiła się dowiedzieć, jak można wybrać ojca biologicznego dla swojego dziecka. Okazuje się, że droga jest daleka. W przypadku problemów z zajściem w ciążę najpierw trzeba znaleźć źródło problemu. Bo, jak tłumaczą lekarze, nie ma sensu wydawać pieniędzy, jeśli plemniki partnera są w porządku. Jeśli już okaże się, że jedyną nadzieją są zabiegi, to najpierw przeprowadza się je wykorzystując nasienie męża. Dopiero w przypadku braku powodzenia może być zastosowane nasienie obcego dawcy.
- Jeśli jest potrzeba przeprowadzenia zabiegu in vitro, czy inseminacji przy użyciu nasienia dawcy, kupujemy je w krakowskim laboratorium - wyjaśnia prezes Mazurek z rzeszowskiej kliniki MEDICOR.
Laboratorium IVF z Krakowa nie pobiera nasienia od polskich dawców, ale kupuje je z Międzynarodowego Banku Nasienia. Według zapewnień, jest ono doskonale przebadane i ma certyfikaty.
- Chciałabym, żeby ojciec biologiczny miał co najmniej 180 cm wzrostu, był dobrze zbudowany, kolor włosów ciemny blondyn, oczy niebieskie, grupa krwi AB Rh+ i oczywiście IQ ponad przeciętną... - wymienia dziennikarka Nowin.
- Dostanie pani listę dawców i może wybrać tego, który najbardziej pani odpowiada. Można nawet wybierać kolor oczu dawcy i jego profil psychologiczny. choć oczywiście pozostanie on anonimowy - słyszę odpowiedź.
- A jeśli za jakiś czas będę chciała mieć jeszcze jedno dziecko, czy mogę sobie zażyczyć tego samego ojca?
- Nasienie kupuje się porcjach tzw. słomkach. Zawsze można kupić więcej niż jedną, albo sobie zarezerwować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA