Domowa przemoc, awantury, bijatyki... Według policyjnych statystyk 80 proc. ofiar to kobiety. Jednak coraz częściej ofiarą przemocy domowej jest... mężczyzna.
Na Podkarpaciu w 2014 roku policjanci podjęli 4328 interwencji dotyczących przemocy domowej, uruchamiając procedurę „Niebieskiej Karty”. - Liczba sprawców przemocy w rodzinie w 2014 roku to 4368, z czego 4097 stanowią mężczyźni, a 244 kobiety. Dla porównania w 2015 roku policyjnych Niebieskich Kart było 4274, a sprawców przemocy 4318, z czego mężczyzn - 4160, a kobiet - 290 - wylicza kom. Marta Tabasz-Rygiel z KWP w Rzeszowie.
Ona bije, on milczy
Policyjne statystyki nie oddają jednak całej prawdy o tym zjawisku, bo bici mężczyźni najczęściej wolą milczeć, a przed szukaniem pomocy powstrzymuje ich wstyd.
- Rzeczywistość, kiedy żona bije męża, to u nas temat tabu. Mężczyźni nie chcą przyznać się, że są poniżani, a często bici przez kobiety, bo to godzi w stereotyp silnego i zaradnego samca - ocenia dr Henryk Pietrzak psycholog z Rzeszowa. - Zmienia się rola kobiety w naszym społeczeństwie. To już nie jest przysłowiowa „kura domowa”, ale coraz częściej kobieta dobrze wykształcona, dobrze zarabiająca. W tych trudnych czasach wielu mężczyzn nie radzi sobie z problemami. Kobiety przejmują więc ich role, a samych mężczyzn traktują jak dzieci, które mają się słuchać, bo w przeciwnym razie czeka ich kara.
Psycholog dodaje, że ogromne znaczenie ma tutaj także alkohol. - Coraz więcej kobiet pije, a pod wpływem alkoholu puszczają pewne bariery, dlatego także dochodzi do przemocy.
Odurzanie na drugie danie
Czasem owa przemoc ma ekstremalny wymiar. Kilka lat temu opinię publiczną zbulwersowała sprawa małżeństwa z powiatu rzeszowskiego. Żona znęcała się nad mężem, dochodziło do awantur, bicia, regularnie go też podtruwała, dosypując mu do jedzenia środki odurzające. W końcu nie wytrzymał i zgłosił sprawę na policję. Kobieta trafiła przed oblicze sądu i usłyszała wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata.
Dlaczego kobiety biją
Prof. Czesław Kłak z Wyższej Szkoły Prawa i Administracji Rzeszowska Szkoła Wyższa mówi, że na pytanie dlaczego kobiety dopuszczają się coraz częściej aktów przemocy nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
- Generalizując można powiedzieć, że jest to wypadkowa różnych czynników. Myślę, że przyczyny tego stanu rzeczy tkwią generalnie w braku umiejętności rozwiązywania problemów życiowych, zaburzeń w pełnieniu roli żony i matki, konfliktowość relacji z partnerem, która najczęściej jest wywoływana przez owego partnera, czy też złe warunki socjalno-bytowe. Na pewno związek z przestępczością kobiet ma ich sytuacja życiowa, w tym wykształcenie, możliwości zarobkowe. Z badań WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej wynika, że częściej aktów przemocy w rodzinie dopuszczają się kobiety o wykształceniu podstawowym lub średnim, o niskiej stopie życiowej, nie posiadające majątku. Rzadziej takie zachowania obserwujemy o kobiet o wykształceniu wyższym, z ustabilizowaną sytuacją zawodową - ocenia prof. Kłak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat