Remont kładki nad ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie potrwa pół roku

Odnawianie zniszczonego przejścia rozpocznie się w za kilka tygodni.

O przejściu nad ul. Ofiar Katynia pisaliśmy kilkakrotnie. Mieszkańcy skarżyli się, że ponad 25 - letni trakt jest zniszczony i niebezpieczny. Pokazywali zdezelowane schody, które choć łatane, kruszą się od nowa.

- W wielu miejscach są dziury. Boję się tędy chodzić. Kurczowo trzymam się barierek. Z przerażeniem patrzę, jak przechodzą nią ludzie starsi, matki w ciąży albo z małymi dziećmi - narzekała pani Maria, mieszkanka osiedla.

Portugalczycy ją zaprojektują

Przejście nad ruchliwą ulicą łączy tzw. Baranówki II i III. Po obu stronach, są pawilony handlowe i zakłady usługowe. Kładkę od administracji Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie tak dawno przejęło miasto i zapowiedziało, że ją wyremontuje.

- Rozstrzygnęliśmy przetarg na wykonawcę prac - mówi Grzegorz Dyś, dyr. Miejskiego Zarządu Dróg i Zieleni w Rzeszowie. - Wybraliśmy portugalską firmę, która wchodzi na podkarpacki rynek. Ma jeszcze dwa tygodnie na przedstawienie nam projektu odnowienia kładki.
Koniec w październiku

- W połowie maja powinien się rozpocząć remont przejścia - mówi G. Dyś. - Dużo trudniejszy, niż odnawianie kładki nad ulicą Rejtana. Tam jest to obiekt wolnostojący, a na Baranówce wbudowany w pawilony handlowe.

Podczas prac, nikt nie będzie mógł przechodzić przez kładkę.

- Zostanie jednak tak zabezpieczona, by mogły pod nią jeździć samochody - mówi dyr. Dyś.

Remont, zgodnie z planem, ma się zakończyć do 29 października. Możliwe jednak, że wykonawca szybciej upora się z pracami. Inwestycja będzie kosztowała 1,5 mln zł. Pieniądze na to są zarezerwowane w tegorocznym budżecie miasta.