Rekordy i osobliwości wyborcze na Podkarpaciu

W Radzie Miejskiej w Stalowej Woli razem będą pracować radni 19 i 78-letni, najmłodszy i najstarszy rajca w naszym województwie.

Pani Anna Chomik (49 lat), świeżo wybrana radna gminy Krempna w powiecie jasielskim, startowała z Komitetu Wyborczego Wyborców Wrzos. Jest mieszkanką Świątkowej Małej. W jej okręgu wyborczym był jeden mandat do zdobycia. Miała troje kontrkandydatów. Dwie kobiety i jednego pana. Zdobyła jednak 13 głosów, czyli 48,15 proc. wszystkich. Dwoje rywali uzyskało po 7 głosów, na kolejną rywalkę nikt nie zagłosował.

Gmina Krempna jest charakterystyczna, bo więcej osób zostało radnymi zdobywając niewiele głosów. Lucyna Bigus (47 lat) z Wyszowatki zdobyła 21 głosów. Startowała z tego samego komitetu, co pani Anna. Józef Hyczko z Ożennej uzyskał mandat radnego z poparciem 33 osób, startował z Komitetu Wyborczego Stowarzyszenia Gospodarstw Ekologicznych Eko Wisłoka.

Ten sam wójt od wielu lat

Frekwencja nie była najgorsza w Krempnej. Wyniosła 58,92 proc. Na jeden mandat radnego przypadło 3,44 kandydatów.

W Krempnej rządzi również wójt z jednym z najdłuższych staży wśród włodarzy gminnych w Podkarpackim. Kazimierz Miśkowicz (52 lata), bezpartyjny, startujący z KW PSL. Choć miał trzech kontrkandydatów to zdecydowanie wygrał już w pierwszej turze. Zdobył 63,35 proc.

54 osoby przeszło bez głosowania

19 głosów wystarczyło Monice Kamińskiej, aby zdobyć mandat radnej gminy Cisna, w powiecie leskim. Pani Monika (35) ze Strzebowiska startowała z KWW Gmina Cisna Wspólna Sprawa. W swoim okręgu zdobyła 50 proc. poparcie.

Ciekawie przedstawia się sprawa w gmienie Jaśliska w powiecie krośnieńskim. To jedyny samorząd gminny w Podkarpackiem, w którym wszyscy nowi radni zyskiwali dwucyfrowe poparcie. Od 38 do 97 głosów.

Ale i tak najłatwiej mieli ci kandydaci na radnych gminnych, którzy w swoim okręgu nie mieli żadnych konkurentów. Takich osób w Podkarpackiem było aż 54. W ich gminach nie było głosowania do rady gminnej. Komisja wyborcza sporządziła tylko oświadczenie, że taki a taki jest radnym. Najwięcej takich szczęśliwców było w gminie Olszanica w powiecie leskim. Radnymi bez wyborów zostało sześć osób, na 15 członków nowej rady.

Najmłodsi i najstarsi

W województwie będziemy mieli 187 radnych gminnych i powiatowych, którzy mają 34 lub mniej lat. Dla przeciwwagi 17 radnych, którzy mają 70 i więcej lat.

Najwięcej przedstawicieli grupy "młodych", pięciu, jest w Radzie Miejskiej Stalowej Woli. Najwięcej reprezentantów "starszych", trzech, jest w Radzie Gminy Strzyżów.
Prawdziwe spotkanie młodzieńczej energii i długoletniego doświadczenia będzie w Radzie Miejskiej w Stalowej Woli. Przy stole obrad zasiądą 19-latek Adam Danaj i 78-latek Sylwiusz Paszkiewicz. Co ciekawsze, obaj startowali z tego samego okręgu nr 3 i tej samej listy KW Prawo i Sprawiedliwość. Pan Adam zdobył 194 głosy, pan Sylwiusz 234.

Generalnie bardziej wyrównany wiek radnych jest w radach powiatów. W gminnych samorządach są większe rozbieżności pomiędzy wiekiem poszczególnych radnych. Jednak średnia, zarówno w przypadku powiatów i gmin zamyka się w widełkach 42 - 48 lat. I jeszcze jedna prawidłowość: tam gdzie będą rządzić panie, tam spada średnia wieku wszystkich nowych radnych danej gminy lub samorządu.

Mało kobiet u władzy

Jednak pań w samorządach jest mało. Tylko w dwóch radach gmin mają przewagę. Gdzie? We wspominanej już w tekście gminie Krempna, w pow. leskim. Pań radnych jest tam aż dziewięć, panów tylko sześciu.

Osiem kobiet jest w 15-osobowej Radzie Gminy Żołynia, czyli też mają większość. W dwóch radach gminnych jest siedem pań, w siedmiu radach jest po sześć pań radnych.

Wśród powiatowych najbardziej sfeminizowaną radą jest dębicka. Kobiety otrzymały tam siedem mandatów. Po pięć pań radnych jest w radach powiatowych jarosławskiej i strzyżowskiej. Jednak w tych radach mężczyźni są górą.

Łącznie w województwie podkarpackim wybieraliśmy radnych do 160 rad gminnych i 21 rad powiatowych. Mandaty zdobyło 2530 radnych gminnych i 431 powiatowych. Do tego 111 wójtów, 43 burmistrzów i 6 prezydentów. Łącznie kandydatów wystawiło 677 komitetów wyborczych. O jedno miejsce w radzie gminnej lub powiatowej walczyło 14 910 osób, czyli średnio 5 osób na jedno miejsce.

Z suchej statystyki wynika, że najlepszym wiekiem do kandydowania jest 40 do 59 lat. Właśnie osób w tym przedziale wieku jest najwięcej zarówno wśród kandydatów do rad gminnych i powiatowych oraz jako chętnych na stanowiska wójtów, burmistrzów i prezydentów.