Łańcucianie w pierwszych minutach nieznacznie prowadzili, jednak od połowy I kwarty kontrolę nad meczem zaczęli przejemować gospodarze. Finiszowe minuty tej ćwiartki należały zdecydowanie do warszawian. W II odsłonie Dziki uciekły na 18 punktów (36:18). Sokoły zaczęły trafiać, „zeszły” na 9 oczek (31:40), ale miejscowi opanowali sytuację (44:32).
Po dużej pauzie Dziki trzymały rękę na pulsie (52:36, 59:47 po 30. minutach). To jeszcze nie przesądzało sprawy, ale IV kwarta nie przyniosła emocji, a wręcz przeciwnie - nasz team w końcówce był już w całkowitym odwrocie, mając ogromne problemy pod atakowaną tablicą.
Dziki Warszawa - RawlPlug Sokół Łańcut 85:58 (27:15, 17:17, 15:15, 26:11)
Dziki: Majewski 9 (1x3), Komenda 11, Grochowski 13 (3x3, 5 as., 2 str., 3 prz.), K. Nowakowski 10 (6 zb.), Kuźkow 12 (2x3, 2 bl.) oraz Pamuła 14 (3x3), Kopycki 5 (1x3), Łączyński 2, Piliszczuk 2, Groth 0, Mościcki 0. Trener Krzysztof Szablowski.
RawlPlug Sokół: Bręk 5 (1x3), Pisarczyk 4, Wrona 13 (1x3, 7 zb., 5 str., 2 prz., 3 bl.), M. Nowakowski 12 (2x3, 7 zb., 8 as., 2 str.), Szczypiński 10 (1x3) oraz Struski 2 (7 zb.), Załucki 7 (1x3), Lis 3 (1x3), Formella 2, Czerwonka 0, Kulikowski 0. Trener Dariusz Kaszowski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć