W środę przedstawiciele stowarzyszenia rowery.rzeszow.pl będą rozmawiać z urzędnikami na temat obowiązującego od czwartku zarządzenia prezydenta Tadeusza Ferenca. Przypomnijmy, że zakazuje ono rowerzystom wjazdu na ul. Grunwaldzką, Kościuszki i 3 Maja. Wywołało to falę krytyki ze strony mieszkańców, którzy cały wczorajszy dzień szturmowali nasz redakcyjny telefon.
- Mam 50 lat, kocham rowery, a jeżdżąc nie zatruwam środowiska, nie hałasuję. Ograniczając rowerzystom ruch w ścisłym centrum zniechęcamy do najlepszego i najzdrowszego miejskiego środka transportu - uważa pan Stanisław z Rzeszowa. - A jednocześnie pozwalamy, by po starówce jeździły auta. Gdzie tu konsekwencja? - pyta oburzony czytelnik.
W podobnych nastrojach wypowiadają się miejscy radni, których decyzja prezydenta zaskoczyła nie mniej niż mieszkańców.
- Ja sam odbierałem sygnały o pędzących rowerzystach, potrącających ludzi, ale nie można zamykać deptaka dla wszystkich tylko dlatego, że wąska grupa jeździ za szybko - mówi Marcin Deręgowski. - W dodatku rok temu wywalczyliśmy wjazd rowerami na Rynek, zgodę od konserwatora zabytków na montowanie stojaków w okolicach starówki. Nie można przekreślać całej tej pracy jednym zarządzeniem - dodaje.
Z kolei Andrzej Dec, przewodniczący rady podkreśla, że tak naprawdę nie wiadomo, ile było skarg na rowerzystów i na czym one polegały.
- Decyzja o zakazie była zbyt pochopna. Trzeba najpierw szukać kompromisowych rozwiązań, a dopiero potem sięgać po środki ostateczne - mówi Andrzej Dec. - Należało wydać jakieś ostrzeżenie, wprowadzić okres próbny, a do tego dodać zasadę całkowitej odpowiedzialności rowerzystów za kolizje i karanie wysokim mandatem za niebezpieczne sytuacje przez nich spowodowane - mówi Dec.
Na razie nie wiadomo, czy prezydent Ferenc pojawi się na środowym spotkaniu. Na portalu Facebook rowerzyści ostrzegają, że jeżeli rozmowy z władzami nie przyniosą efektu, będą pikietować. 20 czerwca planują wspólne przejście z rowerami po starówce. Stowarzyszenie rowery.rzeszow.pl liczy jednak, że sprawę uda się rozwiązać pokojowo.
- Chcemy wreszcie doprowadzić do dialogu, którego przy podejmowaniu tej decyzji zabrakło i rozwiązać ten problem wspólnie - mówi Jarosław Dyląg, wiceprezes stowarzyszenia. - Rowerzyści i mieszkańcy oczekują, że zakaz zostanie uchylony. Mamy nadzieję, że po tym, jak przedstawimy swoje argumenty tak się właśnie stanie - dodaje.
Ponieważ podstawowym argumentem w dyskusji jest obecność na starówce samochodów, poprosiliśmy Urząd Miasta Rzeszowa o udostępnienie nam pełnej, imiennej listy osób mających pozwolenie na wjazd do strefy "A". O wynikach wkrótce poinformujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]