Rajd rowerowy imienia gen. Marka Papały, którego kolejna edycja odbyła się dzisiaj w Pruchniku wyrasta do imprezy ogólnopolskiej. Wliczony w cykl maratonów górskich Cyklokarpaty i od czterech lat organizowany wspólnie ze środowiskowymi domami pomocy społecznej oferuje możliwość ścigania się dla każdego.
Maluchy startowały na kilkusetmetrowych trasach, a doświadczeni zawodnicy pokonywali ponad 80 kilometrów bezdroża po wzgórzach otaczających Pruchnik. - Wymarzona trasa. Wymagająca i ciekawa widokowo, a do tego zmuszający do wysiłku konkurenci - mówił po wjeździe na metę po pokonaniu najdłuższego odcinka maratonu Rafał z Wrocławia. Chociaż razem z rowerem pokryty był warstwą błota twierdził, że warunki były bardzo dobre.
Tegorocznemu rajdowi patronował Komendant Główny Policji i Komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Funkcjonariusze tych służb zapewnili widzom mrożący krew w żyłach pokaz zatrzymania i obezwładnienia dwóch mężczyzn, którzy samochodem przedarli się przez granicę.
- Cieszę się, że wyścigi, którym patronuje mój tragicznie zmarły syn skupiają tak dużo zawodników. Marek był synem pruchnickiej ziemi i widać, że mieszkańcy o nim nie zapomnieli - mówił w czasie rajdu Jan Papała, ojciec zamordowanego przed 11 laty generała policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?