Czy emocje już opadły po porażce w niedzielę w Tarnowie?
Opadły i nie opadły. Ciężko pogodzić się z tym, ale trzeba myśleć o przyszłości i nie ma się co rozżalać, co mogło być, a co nie mogło. Trzeba pozytywnie patrzeć w przyszłość i skupić się na tym co jest do zrobienia.
Spadliście, bo mieliście najsłabszy zespół w lidze?
Nie. Wcale nie sądzę, że mieliśmy najsłabszy zespół. Na taki wynik złożyło się wiele rzeczy. Jak mam już o tym mówić, to każdy dołożył cegiełkę, że Stal spadła z ligi.
W trakcie sezonu Pod koniec pierwszej rundy odsunął pan od zespołu m.in. Kostę Petrovicia i Miljana Ivanovicia, którzy byli znaczącymi postaciami zespołu. Odszedł też m.in. Kacper Adamczuk, Marek Monczka. Nie żałuję pan tego?
Nie żałuję, bo były to nasze wspólne decyzje. Moje i prezesa. Jeśli chodzi o Marka, to pozyskaliśmy Saszę Puljizovicia i w pewnym momencie mieliśmy trzech środkowych. Nie mogłem im zapewnić, że grać będą po równi wszyscy. Opole się zgłosiło po Marka i zdecydował się wziąć tę ofertę.
Mimo spadku prezes Roman Kowalik dał panu kredyt zaufania i zostaje pan w Mielcu…
Tak. Miałem rozmowę z prezesem i cieszę się, że mnie darzy zaufaniem. Trzeba mu podziękować, bo mało jest takich ludzi, którzy chcą pomóc klubowi, a faktycznie trafia na sporo przeszkód i się nie poddaję. Ja z takim osobami chcę pracować i będziemy starali się stworzyć drużynę na miarę awansu do Superligi.
Ma pan już pomysł na drużynę na najbliższy sezon, bo z pewnością będzie miał pan znacznie więcej do powiedzenia jeśli chodzi o skład niż przed rokiem...
Mam więcej pracy niż miałem kiedykolwiek wcześniej, choć nie ma treningów i teoretycznie każdy może sobie teraz odpocząć. Ja mój telefon muszę cały czas ładować, bo ciągle rozmawiam. Czy ktoś jest wolny? Czy chce być u nas? To dla mnie coś nowego, sytuacja, której nie przerabiałem, ale staram się sprostać temu, bo na okres przygotowawczy muszę mieć tych 16-17 graczy.
Dużo będzie zmian?
Na pewno, ale temat jest świeży i rozwojowy. Nie jestem teraz w stanie powiedzieć, kto zostanie, a kto nie. Wiem, że prezes spotkał się z niektórymi zawodnikami, rozmowy trwają, ale na ich finał musimy trochę poczekać.
Cel to szybki powrót do Superligi?
Chcielibyśmy szybkiego powrotu, ale nie mogę tego teraz zagwarantować. Na ten moment, musimy zbierać zespół na Ligę Centralną i na tym się skupiamy.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]