- Na pewno nie zasłużyliśmy w tym meczu na zwycięstwo, ale też nie zasłużyliśmy na porażkę. Piłka jest brutalna i kto strzeli tę jedną bramkę, wygrywa. Zdarzyła się nam jedna sytuacja, kiedy zabrakło koncentracji. Szkoda, bo liczyliśmy punkty. Ale gramy dalej. Jest kolejny mecz, nie będzie łatwy, ale mamy cel i będziemy do niego dążyć - dodaje Mroczkowski, który odniósł się też do zmian w składzie.
- Nie mamy dwóch lewych obrońców i musiałem z konieczności przestawić tam Adamskiego. To była zmiana wymuszona. Jeśli chodzi o zmiany w trakcie meczu? Były potrzebne, wynikały, z szukania innych rozwiązań. Czy się udały? Trudno powiedzieć.
Dla Zagłębia było to pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym sezonie, co poruszył Kazimierz Moskal, trener sosnowiczan. - W końcu wygraliśmy na wyjeździe i to na pewno cieszy. Tym bardziej, w jakich to okolicznościach miało miejsce. Przegrywaliśmy, ale potrafiliśmy odwrócić losy tego spotkania - tłumaczy Moskal. - Wygraliśmy na trudnym terenie, dosłownie i w przenośni, to tym bardziej cieszy. To jednak nie oznacza, że my zostajemy w lidze, czy Resovia spada. Dalej razem gramy o utrzymanie i czeka nas jeszcze długa droga do osiągnięcia celu. Oczywiście dziś cieszymy się z wygranej i trzech punktów, ale już w drodze powrotnej do Sosnowca będziemy myśleć o następnych spotkaniach.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście