MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski w podokręgu Stalowa Wola: Stal Nowa Dęba awansowała po dogrywce! W finale zagra też Sokół Nisko

Grzegorz LIPIEC
Łukasz Milanowski (z piłką) i jego Stal Nowa Dęba zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Stalowa Wola.
Łukasz Milanowski (z piłką) i jego Stal Nowa Dęba zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Stalowa Wola. Natalia Styś
W środowe popołudnie odbyły się spotkania półfinału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Stalowa Wola. Było wiele emocji!

San Kłyżów - Stal Nowa Dęba 0:2 (0:0, 0:0) po dogrywce

Bramki: Karol Wilk 118, Kamil Rębisz 120.

San: Piotrowski - Kutyła, Tofil, P. Pięta, Madej Ż - Mroczek Ż (82 Brak), Kata Ż, Suleiman (88 Kryń), Ludian , Siek - D. Pięta.

Stal: Bujak - Domagała (78 Wiśniewski), Dudek, Sz. Serafin Ż, K. Serafin - Kotrych Ż (78 Durlak), Milanowski, Szypuła (56 K. Wilk), Puzio (Karnat), Rębisz - Rurak (64 M. Wilk).
Sędziował: Weber ze Stalowej Woli.

Czwartoligowa Stal Nowa Dęba musiała się mocno napracować, żeby zdobyć upragniony awans do finału rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Stalowa Wola.

A-klasowy San Kłyżów postawił twarde warunki ekipie Janusza Hynowskiego. - Chciałbym podziękować całej drużynie za przygodę z Pucharem Polski. W meczu ze Stalą Nowa Dęba nie było widać przygniatającej przewagi rywala. Zagraliśmy to co mogliśmy zagrać i jestem dumny z tej drużyny. Kiedy zaczęło brakować sił to wtedy groźnie kontrowaliśmy i to mogło też nam dać gole. Oczywiście żałujemy tego co wydarzyło się w ostatnich minutach dogrywki. Do 118 minuty umiejętnie się broniliśmy. Zabrakło koncentracji podczas rzutu rożnego i niepilnowany zawodnik Stali przechylił szalę zwycięstwa - komentuje Grzegorz Siek, prezes Sanu Kłyżów.

Tym szczęśliwcem w przypadku zespołu z Nowej Deby był Karol Wilk, który wszedł na boisko w drugiej połowie. W ostatnich minutach dogrywki, kiedy już robiło się ciemno strzelił gola na wagę awansu do finału. Wtedy też San postawił wszystko na jedną kartę. Czwartoligowiec skontrował i podwyższył prowadzenie.

- San grał bardzo dobrze. Postawił się. Nie było nam łatwo. Mieliśmy swoje sytuacje zaraz na początku meczu, ale ich nie wykorzystaliśmy. Dobrze, że to wygraliśmy, bo w przypadku porażki byłoby naprawdę dramatycznie - mówi Janusz Hynowski, trener Stali Nowa Dęba. - Przed meczem podkreślałem, że bardzo chcemy wygrać w Kłyżowie i zagrać w finale. Runda jesienna nie jest dla nas do końca stracona, ale teraz liczy tylko i wyłącznie liga.

Stal II Stalowa Wola - Sokół Nisko 2:3 (1:1)

Bramki: Siudak 42, Stelmach 51 - Kocój 32, 70, Woźniak 47.

Stal II: Tomala - Ujda (73 Wieprzęć), Śpiewak, Kozdra, Argasiński - Rogowski (80 Kazio), A. Kwiatkowski, Szewczyk, Watras, Siudak (60 Sulich) - Szoja (46 Stelmach).

Sokół: Wietecha - Sudoł (46 Kołodziej), Maciorowski, Woźniak Ż, Wojtak (46 Tur) - Stępień, Drelich (46 Lebioda), Kocój Ż, M. Kwiatkowski, Serafin - Juda.

Sędziował: Złotek z Gorzyc.

Na sztucznej nawierzchni, przy zapalonym świetle jupiterów odbył się w środowy wieczór mecz półfinałowy pomiędzy rezerwami Stali Stalowa Wola (klasa okręgowa) a czwartoligowym Sokołem Nisko. Trudno było wskazać faworyta. Po pierwsze Sokół bardzo poważnie do tego meczu, bo trener Artur Lebioda, notabene wychowanek Stalówki zabrał ze sobą optymalne zestawienia kadrowe. Z kolei rezerwy zielono-czarnych zostały wzmocnione graczami, którzy są w kadrze drugoligowego zespołu, takimi jak Mateusz Argasiński, czy też Radosław Rogowski, Kacper Siudak oraz Nicholas Kozdra.

Ostatecznie po zaciętym spotkaniu, obfitującym w wiele sytuacji podbramkowych, wygrał niżański Sokół. Dwa gole zdobył wychowanek Stali, a obecnie gracz Sokoła Sebastian Kocój. Jedno trafienie dołożył Grzegorz Woźniak. Z kolei dla zielono-czarnych trafiali: Kacper Siudak oraz Mariusz Stelmach. Warto dodać, że zawody prowadził Mariusz Złotek, który jest sędzią ekstraklasy oraz pierwszej ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Puchar Polski w podokręgu Stalowa Wola: Stal Nowa Dęba awansowała po dogrywce! W finale zagra też Sokół Nisko - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24