MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przy planowaniu rodziny rzeszowianie nie oglądają się na kryzys

Anna Janik 017 86-72-237
Młode małżeństwa coraz chętniej korzystają ze szkół rodzenia. Fot. Krystyna Baranowska
Młode małżeństwa coraz chętniej korzystają ze szkół rodzenia. Fot. Krystyna Baranowska
Przez pierwsze 5 miesięcy roku przybyło prawie 2,5 tyś. młodych rzeszowian. Rodzice tych, które są w drodze, decyzji o macierzyństwie nie chcieli odkładać na spokojniejsze czasy.

 

Mimo zapowiadanego wyżu demograficznego i ciągle dokuczającego kryzysu, młodzi ludzie marzą o licznym potomstwie. Coraz więcej z nich planuje więcej niż jedno dziecko. Liczą się z tym, że nowy członek rodziny oprócz radości przyniesie również wydatki, ale wierzą, że nawet w tak trudnym czasie sprostają wszystkim wyzwaniom.

- Kryzys nie będzie trwał wiecznie. A wyż? Myślę, że jakość życia, jaką oferuje nam państwo jest coraz lepsza i nasze dzieci nie będą miały problemów z dostaniem się do przedszkola, szkół, a w przyszłości ze znalezieniem pracy -mówi pan Grzegorz Czarnota. - Poza tym, to my musimy zadbać o to, żeby ktoś pracował na nasze emerytury- dodaje z uśmiechem.

 

Chcą uczyć się rodzić W odróżnieniu od swoich rodziców, młode małżeństwa coraz chętniej korzystają ze szkół rodzenia. Na zajęcia przychodzą przyszłe mamy około 23 tygodnia ciąży. Rzadko są same: nieobecnych z różnych powodów mężów i partnerów zastępują koleżanki, mamy, a nawet babcie.

Bliska osoba nie tylko pomaga w ćwiczeniach kondycyjnych i rozciągających. Przejście przez tak trudną życiową lekcję wymaga ogromnego wsparcia psychicznego.

Wspólna nauka z mężem sprawia dużo radości i cementuje związek. I co najważniejsze, pomaga właściwie przygotować się do podjęcia trudnej roli rodzica.

Na zajęciach uczą się wszystkiego, co jest związane z ciążą, porodem i opieką nad niemowlęciem. Część zajęć teoretycznych poświęconych jest przygotowaniu do przyjęcia ról rodzicielskich. W parze z teorią idą zajęcia praktyczne, dotyczące pielęgnacji dziecka, kąpania, karmienia, rozróżniania, co jest fizjologią, a co patologią.

Przez poród możemy przejść wspólnie

Wiele uwagi poświęca się również panom. Ucząc się masażu relaksacyjnego, ćwicząc pozycje porodowe, dowiadując, jak pomóc żonie wytrwać w karmieniu zaczynają rozumieć, że mogą być dla swoich żon dużym oparciem. Zwłaszcza dla tych, które na porodówkę trafią po raz pierwszy. Dlatego bardzo cenią sobie możliwość wejścia na salę porodową, zapoznania się z personelem, obejrzenia łóżka porodowego i całego sprzętu medycznego.

-Organizujemy wejście na oddział, bo chcemy, żeby kobiety pokonały strach i zaczęły cieszyć się rodzicielstwem- mówi pani Bogusława Kluz, Międzynarodowy Dyplomowany Konsultant Laktacyjny. - Jeśli kobieta pozna otoczenie, w którym będzie rodzić to opanuje emocje i będzie się mniej bać- dodaje.

 

 

W 2008 r. w USC w Rzeszowie zarejestrowano 6184 dzieci w tym 3171 chłopców i 3010 dziewczynek.
Najpopularniejsze imiona damskie to Julia, Maja, Wiktoria, a męskie Jakub, Szymon, Kacper

W 2009 r. (stan na koniec maja) w USC zarejestrowano 2477 dzieci, w tym 1222 chłopców i 1250 dziewczynek.
Najpopularniejsze imiona to nadal Julia i Jakub

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24