Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetrwać, unikać, w niewoli stawiać opór, uciec - terytorialsi na ekstremalnych ćwiczeniach

Oprac. apl
3 PBOT
3 Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej była z początkiem lutego organizatorem i gospodarzem pięciodniowego kursu SERE w Bieszczadach.

Kurs SERE ((Survival, Evasion, Resistance, Escape - przetrwanie, unikanie, opór w niewoli oraz ucieczka) przeprowadzono na terenie Nadleśnictwa Baligród w Bieszczadach. Warunki idealne, by terytorialsi ćwiczyli w sytuacji izolacji, więc w okolicznościach realnego działania żołnierzy. Zimowa pora ćwiczeń sprawiała, że warunki były ekstremalne. A SERE – uważają instruktorzy - to nie tylko zasady przetrwania w kryzysowych warunkach, to przede wszystkim nauka sposobu myślenia i sztuka improwizacji.
Dzień pierwszy kursu poświęcono na teorię, przyswojenie zasobu wiedzy, która będzie niezbędna do przetrwania następnych czterech dni: zasady nawigacji (także w górach i terenie zalesionym) i maskowania, posługiwania się kompasem i mapą, instrukcje, jak zbudować schronienie i rozpalić ognisko, jak pozyskać wodę i ją filtrować, by można ją było bezpiecznie spożywać.
Kolejne cztery dni, to działania w terenie: marsze i zadania, które miały wykazać, czy wiedzę teoretyczną kursanci potrafią wykorzystać w praktyce.

- Podczas szkolenia SERE-B miałem szanse poznać, jak funkcjonuje mój organizm podczas stałego wycieńczenia - mówi kpr. Janusz Smutek, koordynator kursu. -Instruktorzy podczas akcji nocnych testowali naszą wiedzę, odporność fizyczną i psychiczną. Nie było czasu na dłuższy odpoczynek. Samo rozpalenie ogniska, by trochę się ogrzać podnosiło na duchu. Uczono jak uśpić uwagę przeciwnika, uciec i przetrwać, by wrócić do swoich.

Co ważniejsze - SERE przygotowuje także, a może przede wszystkim do zachować indywidualnych w kryzysowych sytuacjach. Szczególnie w takich, kiedy okoliczności odłączą żołnierza od oddziału i musi polegać wyłącznie na swoich umiejętnościach.
Prócz podkarpackich terytorialsów w lutowych ćwiczeniach uczestniczyli także żołnierze 2 Lubelskiej BOT, 5 Mazowieckiej BOT i 20 Przemyskiej BOT.

To nie pierwsze ćwiczenia SERE oddziałów obrony terytorialnej. W 2021 r. żołnierze podkarpackiej brygady ochotniczo szkolili się także w Bieszczadach, ale w warunkach letnich. Wśród 52 uczestników znajdowali się kandydaci na snajperów. Każdy z nich miał 48 godzin, by z kilkunastokilogramowym wyposażeniem i etatową bronią pokonać kilkanaście kilometrów, by osiągnąć cel marszu. Tego samego roku, ale zimą, kurs SERE przechodzili żołnierze 12. Wielkopolskiej BOT. W prawdzie w warunkach poligonowych pod Lesznem, a nie w Bieszczadach, ale niska temperatura, opady śniegu, suchy prowiant - ograniczony do minimum, woda pozyskiwana z roztopionego śniegu i kilka niespokojnych godzin snu w lesie, a wszystko to przez pełny tydzień - też oddawało realia rzeczywistych działań bojowych.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24