Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepychanki polityków wokół pomnika Cieplińskiego

Paulina Bajda
Odsłonięcie pomnika płk. Cieplińskiego wzbudziło wiele politycznych emocji.
Odsłonięcie pomnika płk. Cieplińskiego wzbudziło wiele politycznych emocji. Krzysztof Łokaj
Dlaczego odczytano list prezesa PiS zamiast listu prezydenta Komorowskiego - żąda wyjaśnień wicewojewoda Alicja Wosik.

Upartyjnienie niedzielnej uroczystości odsłonięcia pomnika płk Łukasza Cieplińskiego, zarzuca organizatorom Alicja Wosik (PSL). Wicewojewoda wysłała list do mediów jako członek Stowarzyszenia "Komitet Społeczny Budowy Pomnika ppłk. Łukasza Cieplińskiego w Rzeszowie". Wyraża w nim zażenowanie, że organizatorzy podczas uroczystości, pominęli głos urzędującej głowy państwa.

"Prezydent RP wystosował na tę okazję specjalny list - nie został on odczytany na głównej uroczystości, mimo iż prosił o to wysłannik prezydenta, prof. dr hab. Tomasz Borecki. Organizatorzy nie powiadomili zebranych nawet o fakcie otrzymania takiego listu. Odczytano natomiast list prezesa jednej z partii, byłego premiera." - pisze Wosik.

Buczak: tak uzgodniliśmy z przedstawicielem prezydenta

Według wicewojewody takie zachowanie, to brak szacunku dla prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

"Odczytanie listu przywódcy partyjnego z pominięciem głosu urzędującej głowy państwa wydaje się być próbą upartyjnienia tej, jakże ważnej dla wielu Polaków uroczystości(...)." - podkreśla wicewojewoda.

Jej zdaniem "odczytanie tekstu dopiero po głównej uroczystości, w ograniczonym i zamkniętym gronie odbiorców, wydaje się potwierdzać decyzję organizatorów postponującą głowę państwa (...)."

Przewodniczący stowarzyszenia Wojciech Buczak (PiS) jest zdumiony tym oświadczeniem.

- Gdyby pani wicewojewoda nie spóźniła się na uroczystość, wiedziałaby, że przed mszą w kościele farnym, ustaliłem z wysłannikiem prezydenta, prof. Tomaszem Boreckim, że list odczytamy na uroczystości wręczenia na ręce rodzin, awansów dla żołnierzy WiN - wyjaśnia.

- Po pierwsze nie spóźniłam się na uroczystość, a po drugie siedziałam obok profesora Boreckiego w Filharmonii. To on mi powiedział, że chciał odczytać list od prezydenta na głównej ceremonii, ale organizatorzy się nie zgodzili - komentuje wypowiedź przewodniczącego Alicja Wosik. - Zresztą odczytanie listu od głowy państwa, podczas uroczystości takiej rangi, nie powinna podlegać dyskusji.

List Jarosława Kaczyńskiego odczytał marszałek Ortyl

Według wicewojewody, cała sytuacja nie miałaby znamion politycznego skandalu, gdyby podczas uroczystości odsłonięcia pomnika, nie odczytano listu od prezesa PiS.

- Byłem przeciwny jego odczytaniu i nie wiedziałem, że marszałek Ortyl wykorzysta go w swoim przemówieniu. Nie mogę przecież sprawdzać przemówień zaproszonym gościom - odpowiada Buczak. - Do prezesa PiS zwróciliśmy się jako do rodziny św. pamięci Lecha Kaczyńskiego, który za czasów swojej prezydentury obiecał nam patronat nad budową pomnika.

- Przyjmuję do wiadomości stanowisko pani wicewojewody - oświadcza prof. dr hab. Tomasz Borecki. - Uzgodniłem z organizatorami, że list od prezydenta zostanie odczytany w Filharmonii Rzeszowskiej w części oficjalnej, członkom rodzin, pomordowanych żołnierzy WiN. Nie byłem poinformowany, że przy pomniku będą czytane jakiekolwiek inne listy. Byłbym bardzo wdzięczny, biorąc pod uwagę rangę uroczystości, żeby moje wyjaśnienie zakończyło tę dyskusję - dodaje profesor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24