Przemyśl ma najpiękniejszy dworzec kolejowy na Podkarpaciu (zdjęcia po remoncie)

Wybudowany na długo przed I wojną światową gmach, pomimo doraźnych remontów w poprzednich latach, znajdował się w kiepskim stanie. Był zwykłym dworcowym gmachem, a na korytarzach można było wyczuć specyficzny smród. W niektórych miejscach nawet ludzkich odchodów.

W maju 2010 r. rozpoczął się generalny remont. Wartość samych prac budowlanych wynosi 25 mln złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu państwa i PKP. Generalnym wykonawcą jest firma Budimex. Do tego dochodzi renowacja sztukaterii i zabytkowych wnętrz, którą przeprowadziła firma Mosaicon z Łodzi.

Dworzec jeszcze nie jest dostępny dla pasażerów. Reportera Nowin, po obiekcie oprowadził kierownik robót Andrzej Jabłoński z Budimeksu.

- Czterdzieści lat pracuję w tej branży. Zawsze zajmowałem się nowych obiektów. Ta praca jest dla mnie nowym, ale bardzo ciekawym doświadczeniem - mówi kierownik.

Niezwykle okazale prezentuje się główna hala. Tutaj znajdują się kasy biletowe, informacja i niewielkie lokaliki. Na uwagę zasługują malowidła autorstwa Mariana Strońskiego, Feliksa Wygrzywalskiego i Jana Talagi. Będą podświetlane odpowiednimi reflektorami. Na suficie odtworzono świetlik, do niedawna zamalowany i z tego powodu niewidoczny. Nie mniej efektownie prezentuje się sala, w której dawniej mieściła się restauracja. Podobnie jak salonik i poczekalnia pierwszej klasy. W tym pierwszym zachowano tutaj oryginalną posadzkę.

Przy planowaniu remontu korzystano z różnych materiałów archiwalnych, szczególnie fotografii. Całość prac odbywała się pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Budowlańcy zagospodarowali podziemia. Znajdą się w nich m.in. lokale usługowe i sanitariaty, a w nich także pomieszczenia z kabinami natryskowymi.

- Wszystkie okna i drzwi są z drewna, jak pierwotnie. Odtworzyliśmy również oryginalne kolory ścian wewnątrz i na zewnątrz, takie jakie były dawniej - podkreśla Jabłoński.

Ciekawostką są efektowne, ogromne żyrandole i kinkiety. Podobne są do tych wiszących tutaj ponad sto lat temu. Tak samo jak wtedy, również teraz zostały wykonane z drewna. Dzisiejsze w znanej przemyskiej firmie Lis.

- Dworzec będzie dostępny dla turystów pod koniec stycznia. Oprócz typowych pomieszczeń kolejowych, znajdą się tam również bar kawowy, salon prasowy, drogeria, apteka. Nazw firm, które je poprowadzą, na razie nie możemy jeszcze ujawnić - twierdzi Barbara Leszczyńska z zespołu prasowego PKP.