Chodzi o firmy rozwożące produkty spożywcze z zakładu do sklepów. Zdaniem dostawców nowy właściciel nakazał im oklejenie samochodów naklejkami Mlekovity, a co za tym idzie zapłatę za nie 400 zł.
Kolejnym problemem jest sprawa umów z Mlekowitą na dostawy produktów spożywczych.
Dostawcy nie wiedzą, czy ustalenia wcześniej podpisane z Resmleczem nadal obowiązują.
O sprawę połączenia z Mlekowitą i skargi podwykonawców zapytaliśmy dyrektora oddziału Mlekowity Resmlecz w Trzebownisku Antoniego Koguta.
- Rzeczywiście zmieni się logo naszego zakładu, dlatego naklejki to konieczny wymóg. Co do umów z firmami wożącymi towar, nadal one obowiązują, bo nikt ich nie wypowiedział. Zainteresowane firmy mogą się do nas zwracać i możemy zorganizować spotkanie, na którym wszystko wyjaśnimy - proponuje.
Odrębną sprawą jest naliczanie tonażu rozwożonych wyrobów z zakładu.
– Dystrybucja podlega bezpośrednio Mlekowicie. Jeżeli chodzi o załogę to mogę zapewnić, że na dzisiaj nie planujemy żadnej redukcji zatrudnienia. Mogą się zdarzyć przesunięcia na inne stanowiska. Nadal będziemy sprzedawać własne wyroby oraz około 300 produktów Mlekowity – wyjaśnia Kogut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]