Projekt południowej obwodnicy Rzeszowa gotowy

- Dokumentacja projektowa w części niezbędnej do złożenia wniosku o zezwolenie na budowę jest już gotowa. Teraz musimy złożyć ją do wojewody. Przyjęcie dokumentów da nam zielone światło do wnioskowania o dofinansowanie tej inwestycji przez Ministerstwo Rozwoju - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Nowa obwodnica nazywana roboczo „trasą południową” to jedna z najważniejszych inwestycji, jakie Rzeszów zamierza zrealizować w aktualnym rozdaniu unijnych pieniędzy. Zgodnie z projektem droga ma się rozpocząć na skrzyżowaniu ul. Podkarpackiej i IX Dywizji Piechoty. Stąd dwie jezdnie poprowadzą w kierunku zalewu na Wisłoku, nad którym powstanie mierzący kilometr most.

Przeprawa poprowadzi także nad rozlewiskiem rzeki. Zostanie podwieszona na sześciu pylonach wysokich na 34 metry każdy. Pomost będzie wisiał około 16 metrów nad lustrem wody, a jego podpory zostaną zbudowane brzegach Wisłoka oraz na wyspie. Po prawej stronie rzeki trasa przetnie osiedle Budziwój i doprowadzi do al. Sikorskiego. Powstanie tu jeszcze jeden, około 130-metrowy most na Strugu.

Koszt zadania wstępnie szacuje się na nieco ponad 400 mln zł. Podczas niedawnej wizyty w Rzeszowie, wiceminister Rozwoju Adam Hamryszczak potwierdził, że miasto będzie brane pod uwagę pod kątem dofinansowania budowy, ale żeby je otrzymać, musi stanąć do konkursu. Gwarancji, że go wygra nie ma, ale szanse są na to duże.

- Dzięki tej drodze mnóstwo samochodów ominie centrum Rzeszowa a także okolice alei Powstańców Warszawy. Co istotne, od skrzyżowania ul. Podkarpackiej i IX Dywizji Piechoty budujemy już część tej trasy, która doprowadzi do węzła S19 „Rzeszów - Południe” w Kielanówce - wyjaśnia Maciej Chłodnicki.

Jeśli pieniądze uda się pozyskać, budowę będzie można rozpocząć na przełomie 2017 i 2018 roku.