Prof. Jacek Strojny: Inwestycje trzeba konsultować z mieszkańcami [ZDJĘCIA, WIDEO]

- To, że Rzeszów rozwija się dynamicznie, wszyscy wiemy. Od dłuższego czasu obserwujemy, te zmiany jednak ten rozwój jest dynamiczny, ale i bardzo chaotyczny. Największym zaniedbaniem, jest zaniedbanie komunikacyjne. Brak myślenia długofalowego spowodował, że w tym momencie, jako Rzeszów jesteśmy podzieleni na dwie części, wschodnią i zachodnią a propozycje rozwiązanie tego problemu powodują bardzo duże napięcia społeczne – mówił prof. Jacek Strony, nawiązując do zawirowań związanych z budową wiaduktu pomiędzy ul. Hoffmanowej a Wyspiańskiego.

- Bardzo dobrze rozumiem osoby z osiedla Pułaskiego, które obawiają się realizacji tej inwestycji z bardzo prostego powodu - ponieważ mieszkam w miejscu, które zostało zdewastowane inwestycją forsowaną przez poprzednie władze Rzeszowa. Uważam, że - po pierwsze - trzeba z ludźmi rozmawiać, - a po drugie - realizować w prawidłowy sposób tego typu przedsięwzięcia. To jest właśnie przykład braku myślenia strategicznego. Tego typu inwestycje najpierw przygotowujemy pod względem wariantów technologicznych przebiegu tej inwestycji, następnie konsultujemy z ludźmi i wybieramy ten wariant, który jest akceptowalny i na ten wariant wydatkujemy środki publiczne - przekonywał profesor Politechniki Rzeszowskiej, lider stowarzyszenia Razem Dla Rzeszowa.

Jacek Strojny zapowiedział, że jeśli wygra wybory, to jak najszybciej uruchomi przygotowanie planu ogólnego i strategii rozwoju miasta Rzeszowa, kolejną rzeczą będzie powołanie Biura Zarządzania Projektami Strategicznymi.

- To jest kluczowa sprawa żebyśmy mieli osoby odpowiedzialne za poszczególne projekty strategiczne takie jak PCLA, czy bezkolizyjny przejazd przez tory w ciągu ul Langiewicza czy w przypadku ul. Wyspiańskiego. Tam muszą być osoby konkretne, odpowiedzialne po stronie miasta. W tej chwili zupełnie nie wiemy, kto jest odpowiedzialny za realizację tych przedsięwzięć - mówił prof. Strojny.

Kolejne propozycje to łączenie osób, środowisk społecznych NGO-sów w proces decyzyjny oraz stworzenie stanowiska architekta miasta, który stanie na czele planowania przestrzennego, a jego rola nie będzie pozorowana.

- Miasto musi przez najbliższe 5 lat podjąć wszystkie możliwe działania, które spowodują, że korki zostaną zmniejszone. Musimy sobie poradzić z wyzwaniami gospodarczymi, które w tej chwili, mimo, że mamy swoje 5 minut, a być może tylko 2 lub 3 minuty nie są wykorzystywane w sposób odpowiedni. Brakuje inwestycji, które mogłyby generować rozwój miasta, poza tą częścią rozwoju mieszkalnictwa. Chcemy bardzo mocno postawić na rozwój nowoczesnej technologii, rozwój startupów. Te działania wymagają myślenia strategicznego – stwierdził Jacek Strojny.