Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problem mieszkańców ul. Kościelnej w Rzeszowie. Przyjeżdżają do kościoła i zastawiają im wyjazd

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Czytelnik
Do naszej redakcji napisał Czytelnik, który mieszka przy ul. Kościelnej w Rzeszowie. Twierdzi, że co niedzielę mieszkańcy mają problem z wyjechaniem z parkingu. Jak opisuje - zastawiają ich ludzie przyjeżdżający do kościoła.

Chodzi dokładnie o parking przy budynku 2a na ul. Kościelnej w Rzeszowie. Znajduje się dokładnie naprzeciwko kościoła.

- Jest to uciążliwe, a wielokrotne telefony na straż miejską nie pomagają. Sytuacja powtarza się co niedzielę, wyjazd z terenu, który jest oznaczony jako prywatny, jest niemożliwy

- skarży się Czytelnik.

- Ludzie przyjeżdżający do kościoła, pomijając już fakt, że jest to teren prywatny, blokują miejsca parkingowe. Nie jest to tylko jednostkowy przypadek, zdarza się to co niedzielę. Straż miejska nie reaguje, nawet nie przyjeżdżają, chociaż zgłoszenie przyjęli - denerwuje się mężczyzna.

Faktycznie, po interwencji w straży miejskiej dowiedzieliśmy się, że z tamtego miejsca były zgłoszenia dotyczące zastawienia wyjazdu. Jednak, jako że to teren prywatny, SM nie może w tym zakresie zbyt wiele zrobić. Co prawda, przed budynkiem stoi znak informujący, że wjechać mogą tylko upoważnieni, ale właśnie tu pojawia się problem.

- Dzielnicowy pójdzie do właściciela budynku i na spokojnie z nim porozmawia. Znak nie jest do końca prawidłowy, a my nie jesteśmy w stanie określić, kto jest mieszkańcem budynku, a kto nie - tłumaczy Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.

Drogowskaz przed budynkiem 2a na ul. Kościelnej wygląda jak popularny "zakaz wjazdu", ale na jego środku widnieje dodatkowo napis "TEREN PRYWATNY WJAZD ZA ZEZWOLENIEM". To według zastępcy komendanta rzeszowskiej straży miejskiej zbyt słaby sposób na zabezpieczenie wjazdu przed "obcymi".

- Ja nie znam takiego znaku drogowego. Właściciel powinien poczytać rozporządzenie o warunkach technicznych i dowiedzieć się, jak znak powinien wyglądać. Może uzyskać też pomoc w Zarządzie Dróg Powiatowych. Postaram się wysłać do niego dzielnicowego, bo za oznakowanie terenu jest odpowiedzialny właściciel posesji - wyjaśnia Marek Kruk.


ZOBACZ TEŻ: Rewitalizacja parku przy Dąbrowskiego w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24