MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Presja w Rzeszowie i Mielcu. Dziś obie Stale grają o życie

wmazgaj
Do Radomia wybiera się grupa mieleckich kibiców.
Do Radomia wybiera się grupa mieleckich kibiców. archiwum
Kolejne mecze o życie dla Stali z Rzeszowa i Mielca. Jeśli nasze drużyny chcą uniknąć degradacji musza wygrywać.

Rzeszowska Stal (11. miejsce), która marzy o ty, aby wrócić do bezpiecznej ósemki, podejmuje Znicza Pruszków (4.), z którym mają rachunki do wyrównania.

- Do końca sezonu coraz bliżej, wie żaden remis nie wchodzi w grę. Musimy wyszarpać trzy punkty, bo inaczej zacznie robić naprawdę niewesoło - zapewnia Piotr Prędota, który ciągle czeka na pierwszego wiosennego gola.

- Do karnych nie podchodzę, bo nigdy ich nie strzelałem w meczu punkty. Trafiłem w Pruszkowie, może wreszcie uda się coś strzelić w tej rundzie. Najważniejsze jednak, to wygrać. To super ważny mecz - zapewnia.

- Mam z Radomiakiem rachunki do wyrównania. Gdy prowadziłem Pogoń Siedlce, zwolniono mnie właśnie po porażce z tym zespołem - mówi Rafał Wójcik, trener mieleckiej Stali.

To dodatkowy smaczek rywalizacji, ale dla mielczan (10. miejsce) najważniejsze jest, aby pójść za ciosem po 3-0 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i wrócić z Radomia z tarczą.
Teoretycznie rywal nie powinien wychodzić ze skóry, bo przed spadkiem nic go raczej nie uratuje (17 lokata).

- Nie liczymy na spacerek. Radomiak ma sporo kibiców, którzy nie pozwolą na odrabianie pańszczyzny. My walczymy o utrzymanie, więc motywacji mamy pod dostatkiem. Wierzę w zespół. Stać nas na trzy punkty - dodaje Wójcik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24