Lesia Melnyk po ojcu ma polskie pochodzenia. Przez 10 lat mieszkała w naszym kraju, pracowała i płaciła podatki. Ma Kartę Polaka oraz Kartę Stałego Pobytu. Do 2019 roku prowadziła na przejściu granicznym w Krościenku bar-jadłodajnię i parking. Interes szedł całkiem dobrze, ale przyszła pandemia. Biznes trzeba było zwinąć. Kobieta wróciła na Ukrainę. Podjęła pracę w hotelu w pobliżu Krymu. Oszczędzała pieniądze, licząc na to, że wreszcie będzie mogła zainwestować we własne mieszkanie, które zamierzała kupić w Ustrzykach Dolnych.
Uciekła do Polski tak jak stała
– Mam 30 lat, ale od dawna ciężko pracuję. Pracowałam w Niemczech, w Polsce, potem w pobliżu Krymu. Wszystkie oszczędności wpłacałam do ukraińskiego banku. Jak wybuchła wojna uciekłyśmy z córkami i 74-matką tak jak stałyśmy. Wzięłam tylko trochę ubrań dla dzieci, dokumenty i pojechałyśmy do Odessy, stamtąd pociągiem do Tarnopola, następnie autobusem do Chyrowa, a potem pieszo do Krościenka. Jestem bez grosza przy duszy, bo pieniędzy nie było jak wybrać. Miasto i bank zostały zbombardowane. Zostałam z niczym – opowiada o swoich losach Lesia Melnyk.
Po przekroczeniu granicy kobietom udzielono pomocy i dzięki gminie Ustrzyki Dolne zakwaterowano w jednym z domków w Bieszczadach. Miały tam mieszkać 2 miesiące, okazało się, że ten czas skrócił się do 2 tygodni, a obecnie kobiety otrzymały 2 dni na wyprowadzkę, bo domek mają wynająć turyści.
Mam nadzieję, że pan burmistrz się nad nami ulituje
– Nawet mamie o tym nie powiedziałam, żeby jej nie smucić. Mam dwie 10-letnie córki bliźniaczki, które już w Ustrzykach poszły do szkoły, i matkę. Muszę całą naszą czwórkę utrzymać. Nie mamy naprawdę gdzie pójść – żali się kobieta.
Zwróciła się do opieki społecznej, do Caritasu, do PCK.
– Wszystkie moje prośby pozostały bez echa – mówi.
Na koniec poszła do burmistrza miasta i gminy Ustrzyki Dolne. W sekretariacie wyznaczono jej termin wizyty, bo burmistrz Bartosz Romowicz od czasu wybuchu wojny na Ukrainie ma mocno czas ograniczony.
– Mam nadzieje, że pan burmistrz się nad nami ulituje, ale do tego czasu pozostajemy bez środków do życia i bez dachu nad głową – rozpacza młoda mama.
Kobieta chce znowu prowadzić swój bar
Lesia Melnyk liczy na to, że niebawem zacznie pracować i nie będzie musiała wyciągać rękę po pomoc.
– Bar nadal stoi a właściciel gruntu wydzierżawił nam bezpłatnie teren na 10 lat. Podłączył prąd i wodę. Jak tylko uspokoi się sytuacja odwieszę działalność, znowu będę pracować i płacić podatki, tak jak wcześniej – kobieta wybiega myślami w przyszłość. – Teraz jednak proszę o pomoc, bo moja sytuacja jest tragiczna.
– Na razie nie ma perspektyw na powrót do pracy w Krościenku – uważa burmistrz Ustrzyk Dolnych.
Burmistrz postara się pomóc, ale nie będzie łatwo
Bartosz Romowicz nie ukrywa, że sprawa jest trudna.
– Pani Lesia Melnyk nie jest obywatelką RP, nawet gdybyśmy mieli mieszkanie komunalne, a nie mamy, to nie moglibyśmy jej go przydzielić – mówi tak jak się sprawy mają. – Możemy jej poszukać mieszkania tymczasowego, ale poza gminą Ustrzyki Dolne. W tym jestem jej w stanie pomóc, bo mam kontakt z innymi samorządowcami, którzy mogą przyjąć tymczasowo uchodźców. Problem jest w tym, że pani Melnyk chce zostać na terenie naszej gminy. Ma pojawić się w urzędzie, pomyślimy jak ją wesprzeć, coś wspólnie uzgodnimy, ale sprawa naprawdę nie jest łatwa.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy