P.Paluch: PGE Marma może być czarnym koniem ligi

- Czy Stal Gorzów to faworyt nr 1 do mistrzowskiego tytułu?

- Na pewno faworyt, ale nie jedyny. Kilka innych klubów na pewno ma chęć na złoto. Na pewno Unia Leszno, Unibax Toruń, Tarnów, czy mistrz Polski Falubaz Zielona Góra.

- A Rzeszów?

- Moim zdaniem Rzeszów może być czarnym koniem tego sezonu. Ma bardzo równy skład.

- 21 lat spędził pan jako żużlowiec Stali Gorzów, zabrakło tylko złotego medalu w drużynie. Pewnie chciałby pan go zdobyć jako trener...

- Chcą tego kibice, żużlowcy i zarząd klubu. Jeśli chodzi o mnie to byłoby to spełnienie mojego marzenia. Trudno mi ocenić jak wielkie dla mnie byłoby to wydarzenie.

- W tym roku w zespole może jechać tylko jeden zawodnik z cyklu Grand Prix. To dobrze dla ligi?

- Myślę, że obniżył on żądanie niektórych zawodników z tego topu, ale odbyło się to kosztem obniżenia poziomu ligi. Nie jestem jednak całkowicie przeciwny temu, to obniżenie nie jest, aż tak znaczne. Nie spotkałem się też ze wzrostem żądań przez innych zawodników spoza GP.

- Jakieś życzenia na ten sezon?

- Oby był zdrowy i złoty dla nas.
Piotr Paluch: ur. 3 września 1970 w Międzyrzeczu. Wychowanek, zawodnik i kapitan Stali Gorzów, której barw bronił nieprzerwanie przez 21 lat. To dało mu miano legendy tego klubu. W sumie dla zdobył dla gorzowskiej ekipy 2034 punkty w 326 spotkaniach (to niekwestionowany rekord klubu). W 2008 roku przeniósł się na dwa sezony do Startu Gniezno. Po sezonie 2010 zakończył karierę sportową. "Bolo" oprócz sprawowania pieczy nad Stalą, jest radnym Gorzowa.