Porażka Stali Mielec z Avią Świdnik

Początek sobotnich zawodów nieco rozczarował, bo obie ekipy zamiast grać w futbol, posyłały po prostu długie piłki do przodu. Od 25. minuty zaczęła się jednak zarysowywać przewaga świdniczan. Efekty przyszły tuż przed przerwą.

W 39. minucie Wojciech Białek wyłożył piłkę do Damiana Rusieckiego, a ten skierował ją do bramki strzeżonej przez Grzegorza Witkowskiego. Kilka chwil później po dograniu Pawła Pranagala prowadzenie "żółto-niebieskich" podwyższył ładnym wolejem Białek. Popularny "Biały" zaliczył tym samym swoje czternaste trafienie w tym sezonie.

Snajper gospodarzy miał jeszcze sytuację sam na sam; "objechał" już nawet bramkarza Stali, ale w ostatniej chwili niebezpieczeństwo zażegnał jeden z jej obrońców. Dobre okazje na podwyższenie wyniku mieli jeszcze Pranagal i Rusiecki.

Stal zagrała tak samo, jak w poprzednich meczach czyli nieskutecznie. Mielczanie po przerwie stworzyli tylko dwie sytuacje pod bramką rywali, jednak ani Paweł Sedlaczek ani Igor Wójtowicz nie byli w stanie pokonać bramkarza gospodarzy.

AVIA ŚWIDNIK - STAL MIELEC 2-0 (2-0)

1-0 Rusiecki (39, asysta Białek), 2-0 Białek (41, asysta Pranagal).

AVIA: Mazur - Kleszcz (27. Paluszek), Grzegorczyk, Pielach, Kubiak - Gralewski (82. Farotimi), Kamiński, Orzędowski, Rusiecki (85. Popajewski) - Pranagal, Białek (88. Nowiński).
STAL: Witkowski - Podstolak, Czarny, Getinger, Faka (46. Bajorek) - Łętocha (52. Marynowski), Ryniewicz, Piotrek Mroziński, Wójtowicz, Masłoń (46. Bierzyński), Sedlaczek (72. Popielarz)
SĘDZIOWAŁ Jacek Pawlak (Chełm). ŻÓŁTE KARTKI Pranagal, Pielach - Ryniewicz WIDZÓW 500.

Obszerna relacja wraz z notami dla zawodników w poniedziałkowych Nowinach