Ponad 5 tys. osób na One Life Festival w Rzeszowie (video)

Zabawę w tanecznych rytmach rozpoczął DJ Lechu i DJ Nikoś. Publiczność od pierwszej minuty koncertu bawiła się znakomicie. Kulminacyjnym punktem tej części imprezy była prezentacja teledysku Denzela, który wokalista nakręcił w Rzeszowie. Publiczność dosłownie zawyła z zachwytu.

Basshunter kocha polskie dziewczyny

Potem przyszła kolej na zagranicznych wykonawców. Szczupły i zwinny Szwed, najsłynniejszy obecnie wykonawca muzyki dance Basshunter oświadczył niezłą polszczyzną, że polskie dziewczyny są piękne, i że on je kocha.

Wywołało to histerię, głównie wśród młodych panienek, które skupiły się przy samej scenie. Twórca takich hitów jak: "Now you're gone", All i ever wanted", "Angel in the night!" dwoił się i troił, żeby zadowolić swoich fanów. Udało mu się znakomicie, choć pot spływał z niego strugami.

Zmysłowa i piękna

Kolejna gwiazda to Benassi Bros. Włoska wokalistka zaśpiewała swoje największe przeboje, a przy tym prezentowała się wyjątkowo pięknie i zmysłowo. W tym momencie euforia ogarnęła męską część publiczności.

Hey Hi Hello

I na koniec Maloy i Shaun Beker. Rozgrzali publiczność do czerwoności, a ich największy przebój, którym wygrali "Sopot Hit Festiwal 2008", "Hey Hi Hello" doprowadził do ogólnej euforii.

Trzeba było bisować. Koncert miał znakomita oprawę scenograficzną, niesamowite pokazy laserów, światła i kolorowych dymów.

Co prawda niektórzy narzekali, że nie wolno palić i pić, ale większość publiczności wyszła z festiwalu w znakomitych nastrojach.

- Dawno nie byłam na takim profesjonalnym koncercie - mówi pani Katarzyna, 26-letnia mieszkanka Rzeszowa. - Warto było kupić bilet.