- Wszyscy mówią o kryzysie. Część tych rozmów dotyczy sposobów radzenia sobie z przykrymi zjawiskami, jak bezrobocie, spadek dochodów. Na naradę antykryzysową do prezydenta RP udaje się prezydent Rzeszowa. Z czym powinien on jechać do Warszawy?
- Na pewno z propozycjami pomysłów na osłabienie skutków recesji i kryzysu oraz z prezentacją sytuacji w naszym regionie.
- W Podkarpackiem dominują firmy zbrojeniowe, motoryzacyjne, drzewne i meblarskie. Jak można by im pomóc?
- Podkarpacie to region Centralnego Okręgu Przemysłowego, który w dużym stopniu kształtuje specyfikę aktywności gospodarczej województwa. Fakt, że dominującą rolę odgrywają w regionie firmy sektora zbrojeniowego, branży motoryzacyjnej oraz przemysłu meblarskiego oznacza, że bez dobrej infrastruktury nie mamy szans na rozwój. Mówię o tym od 20 lat.
- Może te słabe strony mogłyby być teraz naszymi atutami?
- Właśnie od rządu zależy zdecydowane przyspieszenie rozbudowy infrastruktury, w tym autostrady A-4, drogi S-19, szybkiej kolei Rzeszów – Warszawa. To równocześnie najskuteczniejszy sposób na złagodzenie skutków spowolnienia gospodarczego. Czas zakończyć blokowanie przez rząd usamodzielnienia portu lotniczego w Jasionce.
- Wydaje się, że Stalowej Woli potrzebna jest natychmiastowa pomoc.
- Czas najwyższy na powołanie narodowego koncernu obejmującego firmy zbrojeniowe, w którym wiodącą rolę winna odgrywać HSW i inne połączone, a nie podzielone firmy ze Stalowej Woli. A przy okazji pamiętajmy o tym, że w Stalowej Woli można produkować armaty, bojowe wozy piechoty, ale także maszyny budowlane, przęsła i setki elementów dla potrzeb kolei i autostrad. Niezbędne jest wsparcie przedsiębiorstw sektora zbrojeniowego (HSW oraz inne w regionie Mielca, Nowej Dęby) przez przyspieszenie zamówień rządowych i wprowadzenie zaliczkowania produkcji. Czas najwyższy wprowadzić system zamówień produkcji zbrojeniowej preferujący polskich producentów, a nie tylko firmy amerykańskie, fińskie czy izraelskie.
- Czy na ten szczególny czas nie byłoby wskazane wprowadzenie szczególnych rozwiązań prawnych?
- Należy jak najszybciej podwyższyć – co najmniej 3-krotnie - kwotę wolną od podatku. Sam pomysł dopłacania do kredytów mieszkaniowych to przykład analfabetyzmu ekonomicznego i działania o charakterze antynarodowym, antyrozwojowym. Zamiast tego, lepiej przeznaczyć środki – o których mówił Premier RP – na pomoc społeczną, ale mądrze ukierunkowaną – np. dla rodzin niepełnych z dziećmi czy też kształcenie poszukujących pracy w najbardziej poszukiwanych zawodach bezpośrednio produkcyjnych.
Sprawą szczególną jest pomoc dla części przedsiębiorstw, które zostały wpuszczone w asymetryczne transakcje opcyjnie. Musimy jednak pamiętać, że część przedsiębiorstw dała się „pięknie podpuścić” i przekraczając proste potrzeby zabezpieczenia wynikające z wartości spodziewanych przychodów eksportowych jest sama sobie winna. Cóż, gdyby nie przestępcza sprzedaż za grosze polskich banków (sztandarowy przykład PEKAO SA) problemu opcji na tę skalę by nie było, a możliwości rozwiązania problemu byłyby o wiele prostsze i przede wszystkim tańsze dla obywateli RP.
- Może by się przydały zmiany podatkowe?
- Kiedy premier Władysław Grabski wiosną 1924 r. walczył z kryzysem i wprowadzał zamiast marki złotego, jednym z elementów siły nowego polskiego pieniądza było zabezpieczenie w złocie i walutach wymienialnych. Nie tylko bogaci oddali państwu polskiemu złote kosztowności, monety, naszyjniki, pierścionki i obrączki. Może warto powrócić do tej idei, która w jakimś stopniu uczyniła przedwojennego złotego walutą godną zaufania aż do wybuchu wojny.
- Jak teraz przeprowadzić zbiórkę precjozów na taką skalę?
- Podałem to tylko jako przykład pięknej idei. Natomiast proponuję wprowadzić jednorazowy „podatek solidarnościowy dla rozwoju Polski” w postaci darowizny od osób fizycznych i firm z przeznaczeniem na lokalną infrastrukturę, zwłaszcza w regionie Polski wschodniej. Podatek może objąć najwyżej zarabiających, którzy w roku 2009 płacą mniejszy podatek niż w 2008 – np. połowę różnicy. Z kolei rentowne firmy i banki mogłyby na taki cel przeznaczyć np. 10 procent zysku netto. Na ten cel powinno się przeznaczyć także całość tegorocznych dopłat dla partii politycznych.
- Jak pan ocenia wprowadzony w grudniu ub. r. przez rząd pakiet stabilizacyjny?
- Ten słynny pakiet o wartości niby 91 miliardów złotych to tak naprawdę głównie pakiet wirtualnych pieniędzy. A te realne to żadna łaska rządu tylko jego ustawowy obowiązek. Z kolei te, które trafią głównie do najbogatszych Polaków, to dar poprzedniego rządu. Oczywiście, należy w sposób zdecydowany przyspieszyć realizację pakietu stabilizacyjnego ogłoszonego przez rząd w grudniu ub. r., w tym zwłaszcza kreowania bezpiecznej (gwarancje i poręczenia) akcji kredytowej przedsiębiorstw oraz szybsze przekazywanie do beneficjentów środków unijnych.
- Co mogliby już zrobić dla nas parlamentarzyści i samorządowcy?
- Zamrozić na najbliższe 3 lata płace parlamentarzystów, samorządowców i urzędników państwowych, łącznie z kancelariami prezydenta i premiera.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]
- Zofia Zborowska urodziła! Dała drugiej córce wyjątkowe imię [FOTO]
- Katarzyna Niezgoda zabrała męża na salony. Jej mina zdradza wszystko [ZDJĘCIA]