Pomnik smoleński w Rzeszowie bez konsultacji
- To była ogromna tragedia i każdego, kto w niej zginął tak po ludzku jest szkoda, dlatego uważam, że obnoszenie się i eksponowanie tego tematu w kontekście polityki ujmuje powadze tego wydarzenia - mówi Iwona Kołek, radna sejmiku z PO. - W dodatku ja, podobnie jak inni radni, o tym pomyśle dowiedziałam się od mediów, nikt z nami tego nie konsultował - dodaje.
W odróżnieniu od innych miast Polski, gdzie lokalizacja pomnika i jego wygląd były szeroko dyskutowane, władze Podkarpacia nie skonsultowały tego pomysłu z nikim. Na pytanie, dlaczego decyzja zapadła w zaciszu gabinetu marszałka, w przesłanym nam oświadczeniu wicemarszałek Wojciech Buczak, jeden z inicjatorów budowy pomnika podkreślił, że miał on upamiętnić ważne osoby, jakimi byli marszałek województwa Leszek Deptuła i wicemarszałek Sejmu Stanisław Zając.