Polska Hokej Liga. Ciarko STS Sanok pokonał u siebie Re-Plast Unię Oświęcim

W pierwszych minutach meczu obaj bramkarze popisali się kilkoma dobrymi interwencjami, ale pierwsi zdobyli gola gospodarze - Henttonen zaskoczył Saundersa, który właściwie sam sobie wepchnął krążek do bramki. Dalsza część I tercji wyglądała podobnie do pierwszych minut - oba zespoły stwarzały sobie sytuacje, ale posterunkach byli Salama i Saunders.

Kolejna odsłona kapitalnie zaczęła się dla Ciarko STS-u - gospodarze przeprowadzili świetną akcję, którą wykończył Jakub Bukowski strzelając do pustej bramki. Sześć minut później Orłow wykorzystał zamieszanie pod bramką Salamy i zdobył kontaktowego gola. W samej końcówce świetną sytuację miał Henttonen, ale nie zdołał jej wykorzystać.

Początek kolejnej tercji znowu był świetny dla sanoczan - tym razem kapitalnym strzałem w okienko popisał się Hämäläinen. Goście jeszcze raz jednak potrafili się pozbierać i ponownie wykorzystali zamieszanie pod bramką STS-u. Zespół z Oświęcimia próbował zdobyć potem wyrównującą bramkę, ale dobrze bronili się gospodarze. W samej końcówce miejscowi zdołali jeszcze zdobyć jednego gola.

Dzięki tej wygranej sanoczanie wrócili do gry w rywalizacji play-off, a najbliższy mecz również mają u siebie (odbędzie się on w poniedziałek).

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:1 dla Re-Plast Unii.

Tercje: 1:0, 1:1, 2:1.

Bramki: 1:0 Henttonen 12 (asysty: Piippo, Rąpała), 2:0 Bukowski 21 (Sawicki, Hämäläinen), 2:1 Orłow 37 (Kowalówka, Krzemień), 3:1 Hämäläinen 41-w przewadze (Sawicki), 3:2 Apalkow 47, 4:2 Mokszancew 60-w przewadze.

Sanok: Salama - Piippo, Jekunen; Sawicki, Hämäläinen, Bukowski - Marva, J. Karlsson; T. Henttonen, Tamminen, Mokszancew - Florczak, Rąpała; Bielec, Wilusz, Mocarski - Biłas, Sienkiewicz, Bar, Biały, Filipek. Trener: Miika Elomo.

Unia: Saunders - Glenn, Paszek; Oriechin, Carlsson, Da Costa - Orłow, Stasienko; A. Strielcow, W. Strielcow, Dziubiński - Rogow, Bezuška; Wanat, Krzemień, Kowalówka - Noworyta, Noworyta, Themár, Apalkow, Prusak. Trener: Tom Coolen.

Kary: 12-14. Strzały: 29-42. Widzów: 2500.