MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Przemyśl w Rzeszowie

Tomasz Ryzner
W weekend Sokoły z Łańcuta zapolują na siedleckiego beniaminka. Nz. w akcji Rafał Glapiński, playmaker naszej ekipy.
W weekend Sokoły z Łańcuta zapolują na siedleckiego beniaminka. Nz. w akcji Rafał Glapiński, playmaker naszej ekipy. Krzysztof Kapica
Sokoły nie mogą się doczekać soboty i meczu 9. kolejki z SKK Siedlce, aby odkuć się za porażkę w Lublinie. W II lidze ciekawie zapowiadają się niedzielne derby Politechniki z Polonią.

Potyczka z siedleckim beniaminkiem oznacza, że do Łańcuta przyjedzie Piotr Miś, center, z którym Sokół awansował swego czasu na zaplecze ekstraklasy. SKK zajmuje 11 pozycję, wygrał tylko 3 razy, ale, co ciekawe, udało mu się m. in. we wspomnianym Lublinie.

- Siła SKK to gracze wysocy. Nie tylko Piotrek, ale też Sebastian Okoła czy były gracz Polpaku Świecie Karol Dębski. Nie można zapominać o Kamilu Sulimie - ocenia trener Dariusz Kaszowski, coach Sokoła, który po porażce ze Startem spadł na 5 lokatę.

- SKK przegrał ostatnio 20 punktami u siebie z mocnym Asseco, ale mecz, meczowi nierówny. Szanujemy każdego rywala - dodał Kaszowski.
W II lidze zaciętej walki można się spodziewać w derbach AZS-u Politechniki Rzeszowskiej z Polonią. Gospodarze zajmują 11 lokatę. "Przemyskie Niedźwiadki" 7, ale ciągle nie zaspokoiły apetytu na obcym boisku.

- Do Rzeszowa przyjeżdżamy po wygraną. Musimy w końcu posmakować wyjazdowego zwycięstwa. Drużyna jest w formie co potwierdził mecz z katowickim AZS-em - mówi Krzysztof Młot, coach polonistów.

- W Lublinie zagraliśmy słabo, pewnie najgorzej w sezonie. Z Polonią coś takiego nie może się powtórzyć. Gramy u siebie, nikt nie jest kontuzjowany i chcemy koniecznie wygrać - uważa Filip Kosim, II trener rzeszowskiej ekipy, która od kilku dni ma nowego sponsora. Został nim Ford Res-Motors Rzeszów.
Pozostałe zespoły z Podkarpacia są skazane na sukces. Liderujący MOSiR podejmuje Mickiewicza Katowice (14) i jeśli podejdzie do sprawy poważnie, powinien zakręcić się koło stu punktów.

- Chodzi zawsze oto samo, dobra grę i wynik - mówi Ryszard Żmuda, coach krośnian. - Idzie nam dobrze i oby tak do świąt. Wtedy drużyna będzie mogła odpocząć w dobrych nastrojach.

Plasujący się za plecami MOSiR-u Znicz gościć będzie rywala z nieco wyższej półki. Hawajskie Koszule Żory wygrały 4 mecze, są 9 w tabeli.

- Wiem, gdzie są ich mocne punkty - mówi Maciej Milan, trener jarosławian. - Trzeba uważać na skrzydłowych, są ruchliwi, sporo punktują. Oczywiście mamy zamiar kontynuować dobra serię. Trzeba będzie mocno pobronić i zagrać swoje w ataku. Ten mecz to taka przygrywka do pucharowego meczu z Siarką Tarnobrzeg, które powinno przyciągnąć do hali więcej kibiców, niż zwykle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24