MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika Rzeszowska rozgromiła Siemaszkę

Tomasz Ryzner
Jakub Musijowski punktował, zanotował też 7 asyst. Na zdjęciu rozgrywający Politechniki korzysta z zasłony Piotra Misia.
Jakub Musijowski punktował, zanotował też 7 asyst. Na zdjęciu rozgrywający Politechniki korzysta z zasłony Piotra Misia. Krzysztof Kapica
Politechnika Rzeszowska nie miała żadnych kłopotów i kosztem Siemaszki urządziła sobie strzelecki trening - wygrała 103:56

Rzeszowianie już nie raz byli faworytami w tym sezonie, ale rzadko umieli rozgromić rywala. Wczoraj przystąpili do gry jednak bardzo skoncentrowani. Nie dziwota, bo w tabeli zrobiło się bardzo ciasno, a do zapewnienia sobie pewnego miejsca w ósemce naszej ekipie jeszcze trochę brakuje.
W starciu z drużyną z Piekar emocje skończyły się bardzo szybko. Gospodarze porządnie ustawili celowniki i już w I kwarcie odarli rywali ze złudzeń. W kwarcie nr 2, goście umieli pograć na wyższym poziomie, ich straty nie urosły. Po zmianie stron Politechnika jakiś czas się rozkręcała i ponownie zaczęła powiększać przewagę. Udział w tym mogli spokojnie brać wszyscy zawodnicy wpisani do protokołu.
W końcówce kibice czekali już tylko na setne punkty. W przedostatniej minucie, po trójce Adriana Bruda, tablica pokazała wynik 99:55. Za chwilę, a wykorzystując jeden wolny "setkę zapalił" Szymon Skop. Wynik po asyście Bruda ustalił rzutem zza łuku Maciej Żmudka.

ZDANIEM TRENERA

ZDANIEM TRENERA

FILIP KOSIM, II trener Politechniki
W II lidze tak wysoko chyba nigdy nie wygraliśmy. Poszło gładko, ale też trzeba powiedzieć, że sprawę ułatwiło to, że Siemaszka ma niski skład. Cieszy, że po kontuzji odbudowuje się Jakub Musijowski, fajnie pograł Marek Osiniak, ale też rezerwowi, jak Adrian Brud. Teraz już tak łatwo nie będzie. Przed nami cztery ciężkie mecze wyjazdowe.

Finisz rundy zasadniczej dla rzeszowian zapowiada się na oko bardziej wymagająco, niż mecz z Siemaszką. Nasi, zanim 1 kwietnia zagrają u siebie na zakończenie rundy z liderem z Piaseczna, zaliczą aż 4 mecze z rzędu w obcych halach.

- Różnice punktowe nie są duże. Musimy uważać. Zawodnicy są zdrowi, dlatego liczymy, że coś wyszarpiemy na tych wyjazdach i umocnimy się w czwórce - mówi Filip Kosim, II trener Politechniki.

HANDLOPEX AZS POLITECHNIKA RZESZOWSKA - DOMENY.PL SIEMASZKA PIEKARY 103:56 (31:13, 19:19, 23;16, 30:8)
AZS: Banyś 6, Sowa 6, Musijowski 16 (2x3, 7 as., 3 str.), Ucinek 2, Miś 14 (12 zb.) oraz Osiniak 24 (8 zb., 4 prz.), Doliński 2 (10 zb., 4 bl.), Biela 9 (2x3), Żmudka 8 (2x3), Skop 3, Kielar 6, Brud 7 (1x3).
SIEMASZKA: Lachowicz 2 (4 str.), Durbas 14 (4x3, 3 bl.), Gruca 14 (5 zb.), Świątkowski 2, Stecko 5 (3 as.), oraz Kasperzec 8, Ejiofor 2, Słowik 3 (4 str.), Fediuk 2, Jędrzejczyk 0, Buczek 4.
WIDZÓW: ok. 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24