- Przyznali się do winy - wyjaśnia Jaromir Rybczak, zastępca Prokuratora Okręgowego w Rzeszowie.
Do napadu na stację paliw przy ulicy Grunwaldzkiej w Dynowie doszło w listopadzie ubiegłego roku. Dwaj zamaskowani sprawcy sterroryzowali nożem pracownika i zabrali z kasy 11 tys. zł. Uciekli samochodem.
Zatrzymani w środę mężczyźni, usłyszeli zarzuty w czwartek, opowiedzieli też śledczym jak zaplanowali napad.
- Okazało się, że wcześniej obserwowali stację. Zdecydowali się do niej wejść w momencie, gdy był w niej tylko jeden pracownik. Wcześniej przygotowali kominiarki i odzież, którą wyrzucili po napadzie - mówi Zbigniew Kocój, rzecznik prasowy rzeszowskiej policji.
Mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]