Polacy zdobyli w Krakowie 11 złotych "krążków"

- Bardzo ciężko pracowałam na ten wynik. Mam nadzieje ze nikogo nie zawiodłam, dałam z siebie na tych zawody wszystko i na macie zostawiłam całe serce. Ciężka praca przyniosła efekty - napisała Sajdutka na swoim profilu na Facebooku. - Bardzo dziękuję mojej cudownej drużynie! Moim małym wojownikom i ich rodzicom. Czułam, że jesteście ze mną, że mnie wspieracie. Moim rodzicom za cudowna niespodziankę, Marysi i Łukaszowi. Natalii i całej ekipie z Rzeszowa, która przyjechała mi dopingować.

W Krakowie rywalizowali karatecy z pięciu kontynentów podczas zawodów w ramach Światowego Festiwalu Renesans Karate, Mistrzostw Świata w Karate Tradycyjnym Kraków ORLEN 2016, XXIII Mistrzostw Europy Karate Fudokan, Turnieju Karate Koshiki Super Karatedo WGP oraz Pucharu Świata Dzieci w Karate Tradycyjnym. Wszystko to działo sie przez dwa dni, pod jednym dachem - Tauron Areny Kraków, gdzie zgromadziło się ponad 2 tysiące zawodników z 38 państw!

W Mistrzostwach Świata w Karate Tradycyjnym Kraków ORLEN 2016 Polacy startujący w kategorii seniorów wywalczyli 11 złotych medali - okazali się bezkonkurencyjni prawie we wszystkich konkurencjach, zdobyli dodatkowo 2 srebrne i 4 brązowe medale. Młodzieżowcy w konkurencjach indywidualnych wywalczyli 10 medali: 6 złotych, 3 srebrne i 1 brązowy; juniorzy - 9 medali: 4 złote, 1 srebrny i 4 brązowe; kadeci - również 9 medali: po 3 złote, srebrne i brązowe. W konkurencjach drużynowych kadeci i juniorzy wywalczyli 4 krążki: 2 złote i 2 srebrne. Po raz pierwszy wśród seniorów kobiety rywalizowały w kumite drużynowym i tutaj polska ekipa była najlepsza w składzie: Maria Depta (TS „Sokół” Aleksandrów Łódzki), Justyna Marciniak (Lubelski KKT), Aleksandra Gorzka (KK Pruszków) i Agnieszka Sajdutka (AKT Rzeszów).

W Pucharze Świata dzieci medale zdobyli zawodnicy AKT Rzeszów - Amelia Borkowska (3 miejsce) i Szymon Flejszar (4 miejsce).

Krzysztof Neugebauer, trener kadry narodowej seniorów i młodzieżowców podsumował start swoich podopiecznych: - Zrealizowaliśmy program i założenia. Myślimy już o następnych wyzwaniach, żeby cały czas się rozwijać.

- Musimy nadal pracować, bo zdobywać jest łatwiej niż bronić. Nie możemy popadać w samozachwyt - to zatrzymuje rozwój - dodał Andrzej Zarzeczny, trener kadry PZKT.