MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice. „Żubry” niczego nie upolowały w Szczecinie. Są tylko punkt nad Koroną

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice 1:0
Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice 1:0 Andrzej Szkocki/Polska Press
W meczu 31. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice 1:0. Dobiegła końca seria Puszczy Niepołomice, sześciu meczów bez porażki. W Szczecinie nie udało się uzyskać jakiejkolwiek zdobyczy, choć pierwsza połowa nie zapowiadała porażki gości. Niepołomiczanie zostali na 15., bezpiecznym miejscu w tabeli.

Dla Puszczy teraz każdy mecz jest jak finał, musi szukać punktów wszędzie. Punkt przewagi na Koroną Kielce, zajmującą spadkowe miejsce nie daje żadnego komfortu, bo gdy zespoły zrównają się punktami, to kielczanie są lepsi, bo mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań.

Pogoń była po nieszczęśliwej przegranej w finale Pucharu Polski z Wisłą Kraków 1:2 po dogrywce, sfrustrowana i to było szansą gości. Nic z tego...

Puszcza zmieniła nieco skład w porównaniu do ostatniego meczu z Korona Kielce. Nie zagrał Artur Craciun z powodu żółtych kartek, nie było też Michała Koja, wystąpili zaś Tomasz Wojcinowicz i Jakub Bartosz. Goście musieli przemeblować więc obronę, przesuwając Romana Jakubę na lewą stronę, a jego miejsce zajął Wojcinowicz, nieobecnego zaś Craciuna – Konrad Stępień. Co ciekawe, zagrał Kamil Zapolnik, który tydzień temu, w meczu z Koroną doznał wstrząśnienia mózgu. Lekarz dał zielone światło do jego występu.

I właśnie Zapolnik jako pierwszy zagroził bramce Pogoni, ale piłka po jego strzale głowa minęła poprzeczkę. Gospodarze od razu zrewanżowali się, ale strzał Linusa Wahlqvista głową odbił Oliwier Zych.

Puszcza była wycofana na własna połowę, ale potrafiła też groźnie zaatakować. Po wyrzucie piłki z autu i podaniu Huberta Tomalskiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Bartosz i strzelił tak, że Valentin Cojocaru obronił. Częściej atakowali jednak gospodarze, Fredrik Ulvestad postanowił sprawdzić umiejętności Zycha i bramkarz Puszczy zdał ten egzamin celująco, wybijając piłkę na róg. A ni stąd ni zowąd Zapolnik po podaniu Jakuby dotknął piłkę i o mało co nie zaskoczył bramkarza. W doliczonym czasie gry I połowy niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Puszczy gdy główkował Efthymis Kolouris, ale Zych pewnie złapał piłkę.

- Mogłem się wpisać na listę strzelców, ale bramkarz skrócił kąt - mówił w przerwie Jakub Bartosz. - Musiałem szukać wolnego miejsca, nie wdawać się w drybling. Myślę, że realizujemy założenia przedmeczowe, mogliśmy prowadzić 2:0, ale mogliśmy też stracić bramkę.

Puszcza mogła stracić gola po pierwszej akcji Pogoni po przerwie – Adrian Przyborek trafił jednak w boczną siatkę. Po chwili goście znów musieli przemeblować obronę, bo kontuzji doznał Stępień.

Gospodarze dopięli swego w 53 min, gdy Leonardo Koutris obrócił się będąc w rogu pola bramkowego i natychmiast strzelił do siatki. Puszczy ciężko było stwarzać jakieś sytuacje bramkowe, to gospodarze „szukali” drugiego gola.

Byli jego bliżej niż Puszcza wyrównania.

Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Koutris 53.
Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris (88 Borges) – Przyborek (70 Paryzek), Ulvestad, Gorgon (80 Gamboa), Grosicki (88 Lisowski), Wędrychowski (81 Biczachczjan) - Koulouris.
Puszcza: Zych – Revenco, Stępień (50 Siemaszko), Wojcinowicz, Jakuba - Bartosz (58 Lee), Serafin (72 Stec), Hajda (58 Sołowiej), Walski, Tomalski (72 Thiago) - Zapolnik.
Sędziowali: Paweł Malec (Łódź) oraz Michał Obukowicz (Warszawa), Jakub Jankowski (Łódź). Żółte kartki: Kolouris – Walski, Revenco. Widzów: 13 525.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska