Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacka Dolina Lotnicza szuka młodych i ambitnych inżynierów

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Safran do 2027 r. zamierza zatrudnić w swoim rzeszowskim centrum badawczo-rozwojowym 250 osób. Specjalistów szukają też inne centra badawczo - rozwojowe, m.in. firmy MTU w Tajęcinie.
Safran do 2027 r. zamierza zatrudnić w swoim rzeszowskim centrum badawczo-rozwojowym 250 osób. Specjalistów szukają też inne centra badawczo - rozwojowe, m.in. firmy MTU w Tajęcinie. Paweł Dubiel
Zakłady przemysłowe tworzące Dolinę Lotniczą zatrudniają coraz więcej inżynierów nie tylko z Podkarpacia. Inżynierów szukają głównie centra badawczo – rozwojowe firm lotniczych.

Zakłady Doliny Lotniczej nie tylko montują i produkują dla potrzeb światowego przemysłu lotniczego i obronnego, ale też prowadzą własne badania w centrach badawczo - rozwojowych. Większość firm Doliny Lotniczej ma takie centra.

W maju tego roku centrum badawczo-rozwojowe otworzyła w Rzeszowie francuska firma Safran. Firma ta do 2027 r. zamierza zatrudnić 250 osób w tym centrum. Jest to pierwsze centrum badawczo - rozwojowe tej firmy poza Francją. Safran ma dwa zakłady w Sędziszowie Młp.

Na Safranie się nie kończy. Według nieoficjalnych informacji do Doliny Lotniczej chce wejść kolejny gigant – amerykański koncern Honeywell, który ma już swoje zakłady produkcyjne na Śląsku. Honeywell chce otworzyć na Podkarpaciu właśnie centrum badawczo – rozwojowe.

Duże zapotrzebowanie na inżynierów potwierdza firma MTU Aero Engines Polska, będąca częścią Grupy MTU Aero Engines, producenta podzespołów do silników lotniczych. Firma ta produkuje w swoim zakładzie w Tajęcinie części do silników lotniczych, a najwięcej inżynierów skupia dział inżynierii i technologii. Dział ten liczy obecnie 190 pracowników i jest jednym z najliczniejszych w firmie.

„Zapraszamy do współpracy ambitnych absolwentów”

- Działamy w 13 różnych obszarach, począwszy od projektowania, poprzez analizy, skończywszy na laboratoriach metalograficznym i elektronicznym. Nasza praca obejmuje kompleksowe projektowanie części silników lotniczych, analizy materiałowe, wytrzymałościowe, termiczne oraz aerodynamiczne. Kadrę stanowią głównie absolwenci Politechniki Rzeszowskiej, ale mamy także świetnych specjalistów z innych polskich uczelni technicznych – mówi Marcin Pietrzak, dyrektor Działu Inżynierii i Technologii MTU Aero Engines Polska.

- W najbliższej przyszłości planujemy dalszy rozwój działów analiz termodynamicznych, zarządzania projektami oraz inżynierii napraw. Zapraszamy do współpracy ambitnych absolwentów oraz studentów ostatnich lat z dobrą znajomością języka angielskiego lub niemieckiego, oferując zarówno stabilne zatrudnienie jak i ciekawą, pełną wyzwań pracę w międzynarodowym środowisku. Pasjonatów nowoczesnych technologii, chcących jednocześnie związać swoją przyszłość z przemysłem lotniczym, zachęcamy do wyboru odpowiednich kierunków studiów powiązanych z mechaniką i budową maszyn, lotnictwem, awioniką, inżynierią materiałową i innych pokrewnych – mówi Marcin Pietrzak.

Do końca tego roku MTU Aero Engines Polska planuje zatrudnić kolejnych 10 inżynierów na różnych stanowiskach. Natomiast od 2024 do 2026 roku firma zatrudni ponad 50 inżynierów różnych specjalizacji, którzy dołączą do zespołu ponad 200 ekspertów MTU Aero Engines Polska.

Granice zatrudnienia dla ekspertów nie istnieją

Firma z rekrutacją wychodzi poza Dolinę Lotniczą.

- W XXI wieku granice zatrudnienia dla ekspertów nie istnieją. Już dziś w MTU Aero Engines Polska pracują specjaliści spoza woj. podkarpackiego. Technologia i indywidualne podejście do potrzeb pracowników pozwala firmie zatrudniać ekspertów z całej Polski – słyszymy w MTU.

Dla portalu nowiny24.pl wypowiedział się młody inżynier.

- Wybrałem zawód inżyniera i studia na Politechnice Rzeszowskiej, ponieważ zdawałem sobie sprawę, jaki potencjał zatrudniania da mi ta specjalizacja i firmy z Doliny lotniczej – mówi Filip Bazan, młodszy inżynier ds. aerodynamiki w MTU Aero Engines Polska. – Lotnictwo jest mocno związane z naszym regionem i cieszy się ogromnym prestiżem, daje też możliwość pracy przy ciekawych, innowacyjnych projektach silników lotniczych, które będą tworzyć przyszłość branży lotniczej. Inżynier lotnictwa w naszym regionie zawsze znajdzie zatrudnienie – dodaje.

Politechnika Rzeszowska zwiększa nabór na studia

Politechnika Rzeszowska należy do grupy członków założycieli stowarzyszenia Dolina Lotnicza. Wydziałem, który kształci studentów na potrzeby branży lotniczej, jest Wydział Budowy Maszyn i Lotnictwa (WBMiL).

Rzecznik prasowy Politechniki Damian Gębarowski zapewnia, że WBMiL wypuszcza na rynek dużą liczbę absolwentów. W ub. roku WBMiL ukończyło 1041 absolwentów. Najbardziej przydatny dla branży lotniczej kierunek „Mechanika i budowa maszyn” ukończyło w ub. roku 259 absolwentów. D. Gębarowski dodaje, że Wydział Budowy Maszyn i Lotnictwa zamierza systematycznie zwiększać nabór na studia.

- Zainteresowanie studiami (a także sam nabór) na tym Wydziale podczas rekrutacji letniej w 2023 r. był zauważalnie lepszy niż w roku poprzednim. Na Wydziale studiują absolwenci szkół ponadpodstawowych z wszystkich regionów kraju, a także z zagranicy – mówi Gębarowski.

Dolina Lotnicza na początku zrzeszała 18 członków i zatrudniała 9 tys. pracowników, dziś grupę buduje 180 firm, które zatrudniają 350 tys. pracowników. Na początku łączna sprzedaż roczna wynosiła 250 mln dol., dziś 3,5 mld dol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24