MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpaccy leśnicy sprzedają drewno. Największym popytem cieszy sie buk

Ewa Gorczyca
Podkarpaccy leśnicy oferują w tym roku nabywcom ok. tysiąc metrów sześciennych cennego drewna różnych gatunków - m.in. drewno jesionowe z bieszczadzkich drzewostanów.
Podkarpaccy leśnicy oferują w tym roku nabywcom ok. tysiąc metrów sześciennych cennego drewna różnych gatunków - m.in. drewno jesionowe z bieszczadzkich drzewostanów. Edward Marszałek/RDLP Krosno
Przez najbliższy tydzień potencjalni nabywcy mogą oglądać surowiec wystawiony do sprzedaży przez podkarpackich leśników.

Na składach w Oleszycach i Uhercach zgromadzono około tysiąc metrów sześciennych cennego drewna z przeznaczeniem do sprzedaży w formie przetargu submisyjnego. W tym roku zostanie on rozstrzygnięty 15 lutego.

- Drewno wybrano spośród surowca pozyskanego w toku normalnych cięć hodowlanych na terenie nadleśnictw nadzorowanych przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Krośnie. W tym roku największą pulę zaoferowały nadleśnictwa Leżajsk (150 metrów) i Strzyżów (100 metrów).

- Największym popytem cieszy się drewno dębowe - mówi Mieczysław Zaniewski, naczelnik Wydziału Gospodarki Drewnem RDLP. - Zwyczajowo wysokie ceny osiągają także pojedyncze kłody drewna jaworowego Na składach submisyjnych najwięcej jest drewna dębu - około 600 metrów sześciennych, co stanowi ponad połowę naszej oferty. To oczywiście efekt rozpoznania rynku, a całość oferty została skonfigurowana w taki sposób, aby w całości znalazła nabywców.

Na nabywców oczekuje też drewno jesionowe oraz jaworowe, pochodzące głównie z bieszczadzkich drzewostanów. W mniejszych ilościach wystawiono drewno buka, olszy, wiązu, czereśni i klonu zwyczajnego.

Submisje w RDLP w Krośnie to jedne z większych w Europie przetargów na drewno cenne, zwłaszcza gatunków liściastych. Odbywają się nieprzerwanie od 2000 roku, rozstrzygane są w Nadleśnictwie Brzozów. O zakup ubiega się kilkadziesiąt firm.

- Większość z nich to krajowi producenci okleiny, ale są również kupcy z Austrii, Estonii, Niemiec, Słowacji, a nawet Japonii - dodaje Edward Marszałek, rzecznik RDLP w Krośnie.

W Bieszczadach niedźwiedzie są już aktywne. Na tropy drapieżników można trafić podczas leśnych i górskich spacerów. Zwierzęta zarejestrowały też fotopułapki leśników.Od kilku dni w okolicy zabudowań i po łąkach na terenie Polany, krąży młody osobnik. Zwierze nie jest agresywne, ale należy zachować ostrożność. Widywane jest zarówno w ciągu dnia, jak i nocy. Potrafi podejść bezpośrednio pod dom.Sprawa została zgłoszona do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Niedźwiedzie w Bieszczadach już nie śpią [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24