Platanem, pomnikiem przyrody zajmie się chirurg

Rosnący przy Narodowym Funduszu Zdrowia platan klonolistny to jedno z największych i najstarszych drzew w mieście. Rzeszowianie kojarzą go przede wszystkim ze względu na charakterystycznie pęknięty pień, do którego chętnie wchodzą dzieci. Jako pomnik przyrody drzewo jest otoczone szczególną troską, o czym można było się przekonać m.in. w 2008 roku, kiedy zaatakowała je choroba o podłożu grzybiczym. W leczenie rośliny zaangażowali się wtedy m.in., naukowcy, którzy wykonywali specjalistyczne badania. Na wiosnę platan ma przejść konserwację.

- Zadania są ściśle określone. To m.in. podcięcie korony od strony budynku przy ul. Zamkowej 9 tak, aby gałęzie nie dotykały muru i elewacji. Wskazane gałęzie zostaną też wzmocnione specjalnymi opaskami, a uschnięte trzeba będzie usunąć - mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

Co ciekawe, na pielęgnację pomnika przyrody musieli się zgodzić radni. Prace planowane są na wiosnę i będzie musiała przeprowadzić je specjalistyczna firma, posiadająca uprawnienia z zakresu chirurgii drzew pomnikowych.