Piłkarz i studentka: wieczór nad Soliną

On oprócz tego, że gra w piłkę, studiuje na trzecim roku wychowania fizycznego na PWSZ w Krośnie.

Ona teraz mieszka w Rzeszowie, gdzie studiuje ekonomię na Uniwersytecie Rzeszowskim i pracuje jako kelnerka w klubie Kula.

- Jak się poznaliście?- Znamy się praktycznie od dzieciństwa, ponieważ mamy okna naprzeciwko siebie. Razem jesteśmy już 3,5 roku.

- Pierwsza randka? - Wieczorny wyjazd nad Solinę.
- Ulubione randki?- Dobra kolacja zrobiona wspólnie przy butelce wina.
- Ulubiona dyscyplina sportowa?- Zdecydowanie piłka nożna. Gdy gramy u siebie Kasia zawsze przychodzi mnie dopingować. Jesteśmy też zapalonymi fanami Realu Madryt.
- Wspólne pasje...- Zakupy, lubimy modę, a co za tym idzie dobrze wyglądać. Poza tym fotografia, wspólne gotowanie i wyjazdy za granicę.
- Ślub?- Na pewno kiedyś będzie, chociaż to trochę odległy termin.
Dzieci?- Mateusz twierdzi, że jak najwięcej. Kiedyś powiedział, że chce mieć drużynę piłkarską. Kasia mówi o dwójce lub trójce. - Mam nadzieje, że z biegiem czasu go przekonam do zmiany zdania - mówi Kasia.
- Najwspanialsze wakacyjne wspomnienie- Wyjazd na Majorkę. Spędziliśmy tam cały tydzień. Pogoda była rewelacyjna.
- Najbardziej lubię w nim- Wydaje mi się, że idealnie go znam, a on zawsze czymś mnie zadziwia, to takie fascynujące dowiadywać się o nim ciągle czegoś nowego.
- Najbardziej lubię w niej- Myśli przyszłościowo, jest zaradna, spontaniczna i często robi niespodzianki.
Czytaj aktualności sportowe również w wydaniu papierowym Nowin**