Piłka ręczna: Nasi II-ligowcy zebrali baty na wyjazdach

VIRET ZAWIERCIE - JUVENIA RZESZÓW 47-26 (25-12)
JUVENIA: Śliż, Morga - Pieczonka 5, Ulak 3, Goncarz 7, Tyniec 4, Semik, Jachowicz 1, Rudolf 5, Pawłowski 1, Krzych, Przygoda.
Trudno było liczyć, że Juvenia coś zdziała przeciwko drużynie Viretu, która jest zdecydowanym faworytem do awansu i swoich szeregach ma zawodników, którzy zdecydowanie przerastają umiejętnościami i warunkami fizycznymi naszych. Tylko na początku rzeszowianie dotrzymali kroku gospodarzom, którzy jednak zaraz potem odjechali i z każdą minutą zwiększali przewagę. Wysoka obrona Viretu była nie do sforsowania przez nasz zespół, a każdy nieudany atak kończył się skuteczną kontrą rywali.

POLONICA KIELCE - ORZEŁ PRZEWORSK 40-27 (16-12)
ORZEŁ: Banaś, Buczkowski - Rymarowicz, Szpytma, Pawluś 3, Rybak 9, Lasek 1, Stępak 1, Gąsior 6, Szczerba 7.
KARY 10 - 16 (w tym dwie czerwone kartki dla Rymarowicza i Laska).

Przeworszczanie jechali do Kielc po wygraną, a skończyło się sromotną klęską. Pierwsza połowa rozpoczęła się dość dobrze dla naszej drużyny, która prowadziła 12-10, ale w tym momencie zaczął się dramat Orła. W podwójnym osłabieniu nasz zespół stracił kilka bramek z rzędu i schodził na przerwę tracąc 4 bramki. Po zmianie stron utrzymywała się niewielka przewaga gospodarzy, ale znów przeworszczanie musieli grać w czterech na sześciu rywali i znów skończyło się to bardzo źle. Dodatkowo międzyczasie czerwone kartki obejrzeli Rymarowicz i Lasek.

POZOSTAŁE WYNIKI: Trrol Bytom - KSZO Ostrowiec Św. 31-26 (15-9), Górnik Sosnowiec - Vive II Kielce 27-34 (12-15), Unia Tarnów - Wisła Sandomierz 30-32 (13-14); pauzował AZS Politechnika Świętokrzyska.