W galerii zdjęcia z tego spotkania.
Polska - Portugalia 3:1 (3:1)
Bramki: Jan Biegański 10, Kacper Karasek 24, Kacper Kasperowicz 34 - Rodrigo Gomes 12.
Polska: M. Biegański (46. Bieszczad) - Szymański, Tkocz, Kasperowicz, Klimek (90+2. Bernard), J. Biegański, Witek ż (46. Neugebauer), Ibe-Torti (21. Talar), Wędrychowski (71. Sezonienko), Karasek (86. Klisiewicz), Buksa. Trener Miłosz Stępiński.
Portugalia: Carvalho - Tome ż (74. Ferreira), Muller ż, Nazinho ż (61. Montoia), Veiga ż (89. Mendonca), Santos ż (61. Fernandes), Neto (74. Semedo), Gomes (89. Marques), Cabral (61. Dialo), Tavares, Rodrigues ż. Trener Manuel Albino Macaes.
Sędziował: Małyszek (Lublin). Widzów: 4282.
Podopieczni Miłosza Stępińskiego wyszli na prowadzenie w 10. minucie, kiedy to niepilnowany na 25. metrze Jan Biegański kapitalnym uderzeniem w samo okienko wykorzystał złe ustawienie bramkarza gości Joao Carvalho.
Piękny gol Jana Biegańskiego w meczu Polska - Portugalia. Zobacz wideo:
Kibice w Stalowej nie cieszyli się z tej bramki zbyt długo, bo już 120 sekund później gola wyrównującego zdobył Rodrigo Gomes. Piłkarz Bragi strzelił na tyle mocno, że Mikołaj Biegański nie miał szans na skuteczną interwencję.
Później do głosu ponownie doszli Polacy i w 24. minucie znów wyszli na prowadzenie. Aleksander Buksa w tempo podał do wychodzącego na wolne pole Kacpra Karaska, który ze stoickim spokojem, efektowną podcinką pokonał golkipera Portugalii.
10 minut przed końcem pierwszej połowy Biało-Czerwoni strzelili trzecią bramkę. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Jan Biegański, a w polu karnym najlepiej zachował się Kacper Kasperowicz, który wykorzystał bierną postawę portugalskich defensorów i wpakował piłkę do siatki.
Po zmianie stron na boisku cały czas przeważali Polacy, jednak gra toczyła się w zdecydowanie spokojniejszym tempie. W 67. minucie dobrą okazję do zdobycia czwartego gola dla naszej reprezentacji miał Jakub Szymański, ale jakimś cudem Carvalho odbił piłkę.
Kolejną szansę polscy piłkarze mieli w 81. minucie. Kacper Sezonienko nieźle ruszył lewą stroną, lecz w końcowej fazie akcji skiksował przy próbie podania do nieatakowanego w polu karnym Aleksandra Buksy. Do końca spotkania bramki już nie padły i licznie zgromadzeni na stadionie w Stalowej Woli kibice mogli świętować zwycięstwo Biało-Czerwonych.
- Wynik cieszy nas bardzo, ale najważniejsze było dla mnie to, żeby moi piłkarze nie bali się grać w piłkę. I tak zagrali w tym spotkaniu. Nasz zespół to prawdziwa husaria - mówił po wygranej Miłosz Stępiński, selekcjoner kadry U20.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]