Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany sternik uderzył łodzią w brzeg Jeziora Solińskiego niedaleko Myczkowa. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Krzysztof Kapica
Do nietypowego zdarzenia doszło na Jeziorze Solińskim w okolicy Myczkowa. Sterujący łodzią 51-latek uderzył w stromy brzeg. Okazało się, że zarówno on sam jak i jego pasażer byli pijani. Teraz sternikowi grozi nawet do dwóch lat więzienia.

Jak podaje leska policja, do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Funkcjonariuszy o pomoc poprosiła grupa młodych osób, które w Bieszczady przyjechały spędzić noworoczny okres. Zgłosili policjantom, że ich kolega zapoznał się z żeglarzem, który wypłynął na rejs po Jeziorze Solińskim. Z informacji wynikało, że sternik łodzi uderzył nią w stromy brzeg niedaleko Myczkowa.

Policjanci z Polańczyka, którzy w sezonie turystycznym pełnią też służbę na wodach jeziora wyruszyli na pomoc. Szybko udało im się odnaleźć młodego pasażera łodzi. Ze sternikiem nie było już tak łatwo: znaleziono go dopiero po godzinie 22.

51-letni mężczyzna przebywał w lesie. Sternik jest mieszkańcem województwa lubelskiego. Policjanci sprawdzili trzeźwość mężczyzn. Okazało się, że obaj mieli we krwi po ponad 2,4 promila alkoholu.

Teraz mężczyźnie, który sterował łodzią "po pijanemu" grozi nawet kara pozbawienia wolności do dwóch lat. Do tego może stracić prawo jazdy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24