MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy półfinałowy mecz dla Skry

mbluj
Miguel Falasca poprowadził Skrę do zwycięstwa.
Miguel Falasca poprowadził Skrę do zwycięstwa. Adam Robak
Skra Bełchatów pokonała Asseco Resovię 3:1 w pierwszym półfinałowym meczu PlusLigi. Nasza drużyna po koncertowej grze w pierwszym secie, w kolejnych oddała pole faworyzowanym gospodarzom. Na dodatek straciła Aleha Akhrema, który w inauguracyjnej partii skręcił nogę. Dziś pojedynek numer 2.

Skra Bełchatów - Asseco Resovia 3:1 (14:25, 25:19, 25:20, 25:19)

Skra: Falasca (6), Wlazły (22), Możdżonek (12), Pliński (5), Antiga (12), Winiarski (10), Gacek (libero) oraz Novotny (1), Dobrowolski, Kurek (1) Trener Jacek Nawrocki.

Resovia: Redwitz (3), Akhrem (3), Grzyb (8), Kosok (2), Oivanen (20), Gierczyński (11), Ignaczak (libero) oraz Wika (2), Papke, Ilić, Perłowski, Mika (2). Trener Ljubo Travica.

Sędziowali: Grzegorz Jacyna (Wrocław) i Dariusz Jasiński (Bydgoszcz). Widzów 2500 (w tym 50 z Rzeszowa). MVP: Miguel Falasca.

Przebieg meczu:
I set: 2:5, 4:10, 10:15, 12:20. 14:25
II set: 5:3, 10:7, 15:12, 20:14, 25:19
III set: 5:3, 10:7, 15:12, 20:16, 25:20
IV set: 5:2, 9:10, 15:13, 20:17, 25:19

Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

Resovia rozpoczęła spotkanie z ogromny animuszem. Grała świetnie w każdym elemencie. Znakomicie zagrywała, atakowała, przyjmowała i broniła. Mistrzowie Polski byli momentami bezradni. Robili błąd za błędem. Resoviacy wprost "kipieli" energią w hali "Energia". Niestety, przy stanie 16:10 dla wicemistrzów kraju z Rzeszowa, skręcił nogę bardzo dobrze grający Aleh Akhrem. To bez wątpienia trochę podcięło skrzydła gościom, którzy jednak spokojnie ograli rywala w inauguracyjnej odsłonie. Resovia aż 12 "oczek" zarobiła z błędów ekipy z Bełchatowa.

Od drugiego seta gra Skry nabierała coraz większych rumieńców. Miguel Falasca świetnie dyrygował swoimi kolegami. Miejscowi coraz częściej powstrzymywali resoviaków skutecznym blokiem. Marcin Wika, który zastąpił Akhrema, spisywał się bardzo słabo. Dużo więcej wniósł do gry Resovii Mateusz Mika. W czwartym secie Resovia nawiązała walkę z przeciwnikiem, ale w końcówce znów brylowała Skra.

- Mecz był dobry, a nawet bardzo dobry. Moim zdaniem nasza drużyna przegrała go, bo miała gorsze przyjęcie - krótko podsumował pojedynek Marek Karbarz, wiceprezes rzeszowskiego klubu.

Aleh Akhrem po zakończeniu spotkania został odwieziony do szpitala na prześwietlenie kontuzjowanej nogi.

W drugim meczu półfinałowym ZAKSA Kedzierzyn - Koźle przegrała z Jastrzębskim Węglem 1:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24