Pierwsza porażka sanockich hokeistów w sezonie

Sanoczanie opromienieni wysokimi wygranymi z niżej notowanymi rywalami odbili się od bariery zwanej Cracovia niczym od muru. Krakowianie obnażyli wszystkie słabości naszej ekipy pewnie zwyciężając.

- Wiedzieliśmy, że Sanok potrafi szybko grać, dlatego chcieliśmy grać bardzo blisko. - cieszył się Rudolf Rohacek, trener Cracovii - To groźny przeciwnik. Udało nam się zrealizować taktykę i wyeliminowaliśmy moc sanoczan. Mieliśmy też odrobinę szczęścia.

Krakowianie grali rozważnie w obronie i często kontratakowali, zresztą bardzo groźnie, nie bez znaczenia było zdobycie pierwszej bramki przez gospodarzy już w 17 sekundzie meczu.

Przez niemal całe dwie pierwsze tercje sanocki zespół nie stworzył sobie nawet jednej stuprocentowej sytuacji. Dopiero w końcówce drugiej odsłony pod bramką Rafała Radziszewskiego zapachniało golem. Co z tego skoro najpierw Haluza trafił w golkipera rywali, a chwilę potem Mahbod ostemplował poprzeczkę.

Również na początku trzeciej tercji sanoczanie mogli pokusić się o gole, niestety tym razem Sinagl i Vozdecki nie znaleźli sposobu na Radziszewskiego.

- Moja drużyna podeszła nieodpowiedzialnie do tego meczu, co było widać w pierwszych zmianach. Mogę mieć pretensje do moich zawodników. Mieliśmy kilka szans, ale ich nie wykorzystaliśmy - mówił po meczu Tomasz Demkowicz, trener sanoczan. - Cracovia zagrała bardzo dobrze w obronie, brakło nam też szczęścia. Straciliśmy szybko bramki i później ciężko było dochodzić.

COMARCH CRACOVIA - CIARKO PBS BANK SANOK 3-0 (2-0, 0-0,1-0)

1-0 S. Kowalówka (1, asysta: Chmielewski),
2-0 Dvorak (11 w przewadze, Kłys),
3-0 Chmielewski (55).

Cracovia: Radziszewski - A. Kowalówka, Noworyta, Zvatora, Kłys, Galant, Zieliński, Lehmann - Chmielewski, Słaboń, S. Kowalówka, Piotrowski, Kosturek, Dvorak, Witowski, Rutkowski, D. Laszkiewicz, Sznotala, Cieślicki, Kozłowski.

Ciarko PBS Bank: Murray (Skrabalak) - Pociecha, Richter, Urban, Terminesi, Klos, Rąpała, Dolnym, H. Demkowicz - Vozdecky, Sinagl, Haluza, Strzyżowski, Mahbod, Chwedoruk, Kostecki, Milan Mermer, Biały, Wilusz, R. Ćwikła.

Sędziował: Tomasz Radzik. Kary: 10 - 8 minut.