Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki z Przemyśla nadal chcą podwyżek pensji

Dariusz Delmanowicz
W marcu br. pielęgniarki i położne głodowały na korytarzu szpitala. Czy wznowią zawieszony protest? To zależy od efektów mediacji.
W marcu br. pielęgniarki i położne głodowały na korytarzu szpitala. Czy wznowią zawieszony protest? To zależy od efektów mediacji. Dariusz Delmanowicz
- Mamy nadzieję, że otrzymamy to, o co walczymy - przekonują pielęgniarki i położne ze Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu. Wkrótce kolejna tura mediacji.

W marcu br. pracownice szpitala przez blisko 2 tygodnie głodowały na korytarzu przed drzwiami dyrekcji. Chciały minimum 3000 zł netto pensji zasadniczej. Przekonywały, że obietnicę podwyżek otrzymały 3 lata temu, podczas poprzedniej akcji protestacyjnej.

- Zawiesiłyśmy głodówkę, ale nadal podtrzymujemy żądanie - zapewnia Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Przemyślu. - Niebawem kolejna tura rozmów w tej sprawie. Liczymy na pozytywny efekt.

Mediacje z udziałem zawodowego mediatora, chociaż pierwotnie planowane tuż po świętach Wielkanocnych, odbędą się 5 maja br.

Janusz Hamryszczak, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu, nie ukrywa, że nawet symboliczny wzrost wynagrodzeń dla załogi, np. 100 zł, w skali miesiąca kosztowałby placówkę ponad 220 tysięcy zł.

To niebagatelna kwota biorąc pod uwagę wielomilionowe zadłużenie lecznicy.

- Jestem w trakcie analizowania wykonania kontraktu za pierwszy kwartał br. - wyjaśnia Hamryszczak. - Dopiero mając pełny obraz sytuacji finansowej, będę w stanie powiedzieć, czy postulat płacowy protestujących ma szansę realizacji.

Mediacje może utrudnić fakt niepewnej przyszłości dyrektora. Zarząd Województwa Podkarpackiego (koalicja PO i SLD) zamierza odwołać go ze stanowiska. Przeciwna temu jest Rada Społeczna szpitala.

Ponieważ Hamryszczak (podczas jesiennych wyborów kandydat na prezydenta miasta z ramienia PiS) zasiada w Radzie Miejskiej Przemyśla, to jej opinii muszą zasięgnąć jeszcze władze Podkarpacia.

- Jeśli Rada Miejska będzie za odwołaniem, wówczas zarząd ma otwartą drogę do mojej dymisji - podkreśla Hamryszczak.

- A, gdy koledzy radni okażą się solidarni z panem? - dopytujemy.

- Wtedy rozważę, co dalej, postąpię zgodnie z honorem - tłumaczy dyrektor. - Oddzielam politykę od działań menedżerskich. Nie zamierzam trwać na stanowisku dla samego faktu trwania. Mam wiedzę, doświadczenie, ambicje zawodowe.

Według naszych wiarygodnych informacji, Hamryszczak otrzymał od zarządu ofertę objęcia funkcji zastępcy dyrektora szpitala ds. finansowych. Na razie nie bierze jej pod uwagę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24