MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Perełki, jestem dla was drugą mamą... Wspominamy śp. Lidię Dubiel

Jakub Hap
Dla pierwszoklasistów z gimnazjum w Osobnicy śmierć wychowawczyni była bardzo bolesnym przeżyciem. Wszyscy ją kochali, teraz pozostały tylko wspomnienia.
Dla pierwszoklasistów z gimnazjum w Osobnicy śmierć wychowawczyni była bardzo bolesnym przeżyciem. Wszyscy ją kochali, teraz pozostały tylko wspomnienia. Archiwum
Wiadomość o odejściu Lidii Dubiel poruszyła serca wielu. W pamięci ludzi jaślanka trwać będzie jako świetny nauczyciel i dyrektor gimnazjum w Osobnicy, oraz, przede wszystkim, dobry człowiek o wielkim sercu...

Pani Lidia zmarła w wieku 54 lat - 26 kwietnia, przegrywając walkę z chorobą. Pogrzeb odbył się w jasielskiej farze, po nabożeństwie ciało zmarłej zostało złożone w grobie rodzinnym na nowym cmentarzu. Cenioną i lubianą pracownicę oświaty żegnały tłumy bliskich, przyjaciół, współpracowników, uczniów z rodzicami i inni ludzie, dla których była ważna.

Jak śp. Lidię Dubiel wspominają ci, którzy ją znali?

Małgorzata Wierdak, rodzic:Panią Lidię poznałam około 3 lata temu, kiedy moja córka zaczęła chodzić do szkoły w Osobnicy. Osobiście poznałyśmy się rok temu, gdy została wychowawcą córki, prywatnie zaś później - podczas Dni Nowego Żmigrodu. Powiedziała mi wtedy, że kocha tamte tereny, bo przypominają jej młodość… Jako dyrektor i nauczyciel kochała dzieci. Zawsze zwracała się do nich: moje kochane perełki, a na każdej wywiadówce podkreślała rodzicom: powtarzajcie dzieciom, że bardzo je kochacie. Córka była zachwycona wychowawczynią, podobnie jak jej koleżanki i koledzy z klasy. Powtarzała podopiecznym: jestem taką waszą drugą mamą. Wszyscy ją kochali... Dla szkoły zrobiła wiele, zawsze stawała po stronie ucznia. Kochała swój zawód, uprawiała go z powołania. Była kobietą potrafiącą nawiązać wspólny język z każdym. Dlaczego tacy ludzie tak szybko odchodzą?

Stanisław Pankiewicz, wójt gminy Jasło:Była osobą wrażliwą na krzywdę dzieci, potrafiła okazać współczucie każdemu, czego sam też doświadczyłem. Organizowała uroczystości patriotyczno-religijne, aktywnie współpracując ze społecznością wsi, w której pracowała, parafią. Kładła w tym nacisk na tradycję, historię , i regionalną, i kraju. Często chciała pogodzić dobro dzieci i nauczycieli z polityką gminy, co nie zawsze było do osiągnięcia i dość często mocno to przeżywała.

ks. Czesław Szewczyk, proboszcz parafii w Osobnicy:Śp. Lidię Dubiel zapamiętam jako osobę bardzo wrażliwą i niesamowicie inteligentną, ale przytym całkowicie oddaną dla szkoły. Dobro najmłodszych było dla niej wartością nadrzędną, przede wszystkim tych z rodzin biednych, których otaczała szczególną opieką. Była wspaniałym pedagogiem. Troszczyła się o wykształcenie uczniów, zawsze cieszyła się ich sukcesami. Swoje życie złożyła w ofierze dla pięknej idei. Wielka szkoda, żetak szybko odeszła...

Ewa Wawro, koleżanka z klasy w liceum:Jaka była Lidka? Prawdziwa, naturalna, szczera i przyjacielska. Nie mogę sobie przypomnieć ani jednej osoby, która by jej nie lubiła. Zawsze pogodna i uśmiechnięta, kochała życie i kochała ludzi. Taka była kiedyś i taką pozostała do końca. Rozmawiałam z nią dwa dni przed śmiercią. Nawet ciężka choroba nie złamała jej ciepłego, pozytywnego ducha. I taką ją zapamiętamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24