Patent mielczanek na Łódź

Po wygranej nad Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza przed tygodniem dziś zespół trenera Grabowskiego wygrał z innym zespołem z czołówki poprzedniego sezonu i to w dodatku w jego hali.

Zawodniczki Stali potwierdziły, że zespół z Łodzi im leży; w ostatnim okresie wygrały z Budowlanymi pięć razy.

- Stal to w tym sezonie czołowy polski zespół - pisał "leon" na forum internetowym PlusLigi kobiet.

- Łodzianki nie wygrają żadnego spotkania, jeśli mają oddawać 30 punktów przeciwnikowi, jak dzisiaj. Bo to przecież cały set! - dodawała "agniieszka19".

W Łodzi zawodziło rozegranie; kontuzjowaną we wtorkowym meczu Ligi Mistrzyń Martę Wójcik (bardziej znaną jako Pluta) zastępowała chimeryczna Marta Szymańska.

Tę doskonale rozpracowali trenerzy Stali.

- Wiedziałyśmy, że bardzo często lubi grać środkiem i często szłyśmy tam w ciemno - uśmiechała się Dorota Wilk, rozgrywająca mieleckiej drużyny, wybrana na najlepszą zawodniczkę meczu.

Dominika Koczorowska na środku siatki kilka razy zatrzymała Sylwię Wojcieskę, która w kontrowersyjnych okolicznościach opuściła Mielec przed sezonem. I to w kluczowych momentach.

- Koczorowska siedziała na trybunach przez cały poprzedni sezon w Łodzi, nareszcie może się nagrać i odrobić stracony czas. Po dzisiejszym meczu można powiedzieć, że Łódź trochę po niej straciła i jej nie doceniła. A Mielec na ucieczce Sylwii nie stracił w ogóle. Wystarczy porównać zdobycze punktowe tych zawodniczek i wniosek sam się nasuwa - komentowała "agniieszka19".

ORGANIKA BUDOWLANI ŁÓDŹ - STAL MIELEC 1:3 (22:25, 19:25, 25:22, 23:25)

BUDOWLANI: Szymańska (6 pkt), Mirek (12), Wojcieska (5), Zaroślińska (14), Kosek (11), Shelukhina (8), Ciesielska (libero) oraz Teixeira, Olsovsky, Bryda (1), De Paula (9).

STAL: Sadowska (13), Ściurka (15), Koczorowska (14), D. Wilk (4), Kwiatkowska (12), Pycia (11), Durajczyk (libero) oraz Gielak (1), A. Wilk (1), Szpak.

SĘDZIOWALI Piotr Skowroński i Paweł Zajc. MVP Dorota Wilk. Mecz trwał 109 minut.