Akcja zapewnienia opieki najmniej poszkodowanym Ukraińcom, pasażerom autokaru, który w piątek koło północy uderzył w osłonę energochłonną na autostradzie A4 pomiędzy Jarosławiem a Przemyślem, rozpoczęła się po godzinie 1.
W Jarosławiu koordynowały ją służby powiatowe i Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Kilkunastu najmniej poszkodowanych pasażerów dotarło do jarosławskiej bursy w nocy innym ukraińskim autobusem. Do tego autobusu mieli się przesiąść na granicy wszyscy pasażerowie, aby kontynuować podróż już na Ukrainę.
- Pasażerowie, którzy trafili do bursy, otrzymali wszelką niezbędną pomoc. Zostało im zapewnione schronienie oraz jedzenie. W każdej chwili zapewniamy dla nich również pomoc psychologiczną, którą oferują nasi psychologowie z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wciąż jesteśmy w kontakcie także z przemyskim zespołem zarządzania kryzysowego
- mówi Konrad Sawiński ze Starostwa Powiatowego w Jarosławiu.
Do jarosławskiej bursy trafiły osoby najmniej poszkodowane. Nie straciły one swoich bliskich w tym tragicznym wypadku, ponieważ w autobusie jechały osoby powracające z pracy.
Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę na zjeździe z autostrady A4 MOP Kaszyce w powiecie przemyskim. Ukraiński autokar, którym jechało 57 osób, przebił bariery na autostradzie A4 pod Przemyślem i spadł z nasypu. W wypadku zginęło 6 osób 34 zostały ranne.
WIDEO Z MIEJSCA WYPADKU:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jolka z "Niani" zniknęła z show biznesu. Wiemy, co stało się z Iwoną Wszołkówną
- Grzeszczak promuje singiel NOGAMI DO NIEBA. O mały włos od wpadki [ZDJĘCIA]
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz